reklama
reklama

Pijany 44-latek z powiatu pleszewskiego uciekał przed policją. Staranował ogrodzenie posesji

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Ochotnicza Straż Pożarna w Grodźcu / FB

Pijany 44-latek z powiatu pleszewskiego uciekał przed policją. Staranował ogrodzenie posesji - Zdjęcie główne

Audi staranowało ogrodzenie posesji i zniszczyło blaszany garaż | foto Ochotnicza Straż Pożarna w Grodźcu / FB

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Kompletnie pijany 44-letni mieszkaniec powiatu pleszewskiego uciekał audi przed policją na trasie w pobliskiej gminie Grodziec. Ostatecznie rozbił pojazd o ogrodzenie posesji, taranując jednocześnie znajdujący się na niej blaszany garaż.
reklama

Policjanci z konińskiej drogówki ujęli  pijanego kierowcę audi z powiatu pleszewskiego, który zaczął uciekać przy próbie zatrzymania do kontroli drogowej. Pościg za nim trwał kilkanaście minut.

Pościg za pijanym kierowcą z powiatu pleszewskiego

Wszystko działo się pod koniec kwietnia na trasie w miejscowości Wielołęka w gminie Grodziec. 24 kwietnia, tuż po 18.30, policjanci z konińskiej drogówki zauważyli audi Q7 jadące z nadmierną prędkością.

- Ograniczenie w tym miejscu wynosi 50 km/h, a kierowca rozpędził auto do 68 km/h. Funkcjonariusze wydali sygnały do zatrzymania się. Kierowca z dużym opóźnieniem zatrzymał auto kilkanaście metrów za patrolem. Kiedy jeden z policjantów podchodził do kierowcy, ten nagle wcisnął pedał gazu i zaczął uciekać. Mundurowi natychmiast ruszyli za pojazdem - relacjonuje Sebastian Wiśniewski z KMP w Koninie.

Ostatecznie, po kilkunastu minutach pościgu, audi wypadło z drogi - taranując ogrodzenie jednej z posesji.

- Po kilkunastu minutach pościgu w miejscowości Grodziec przy ul. Młyńskiej kierowca stracił panowanie nad autem i uderzył w ogrodzenie od posesji, a następnie w znajdujący się na niej blaszany garaż. Policjanci natychmiast podbiegli do audi i zatrzymali kierowcę, który znajdował się już na zewnątrz auta. Okazał się nim być 44-letni mieszkaniec powiatu pleszewskiego. Nie podróżował on sam, ponieważ na miejscu pasażera siedział 29-letni mieszkaniec tego samego powiatu. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierowcy. Okazało się, że jest on kompletnie pijany. W jego organizmie znajdowało się ponad 2 promile alkoholu - relacjonuje Sebastian Wiśniewski z KMP w Koninie.

Kierowca audi trafił do policyjnego aresztu, a jego uszkodzony samochód na policyjny parking.

- 44-latek po dwóch dobach spędzonych w celi usłyszał prokuratorskie zarzuty kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Mężczyzna przyznał się do obu czynów. Poza utratą prawo jazdy, 44-latek może spędzić 5 lat w więzieniu - dodają konińscy policjanci.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama