Pleszew. Z roku na rok pijemy coraz więcej. Według statystyk - ilość spożywanego przez nas alkoholu rośnie nieustannie. Niepokojące jest to, że piją coraz młodsi.
Obecnie przeciętny Polak spożywa ok. 9,55 litra czystego - 100 proc.! - alkoholu w ciągu roku. A najchętniej sięgamy - niestety - po mocne trunki. Jak z tym walczyć?
Zgodnie z najnowszą propozycją rządu - jednym z rozwiązań ma być podniesienie cen - czyli akcyzy. Tak też stało się od 1 stycznia - stawki podatku akcyzowego będą wyższe o około 10 proc. w stosunku do dotychczas obowiązujących. Dotyczy to zarówno alkoholi jak i papierosów. W przypadku trunków najbardziej odczuwalne będą zmiany cen w przypadku alkoholi „mocnych” - cena butelki napoju wysokoprocentowego może wzrosnąć średnio o ok. 1,5 zł. Dużo, mało?
Sami ludzie komentują to wprost: wspomniane zmiany nie są żadną realną walką z alkoholizmem, ale zwykłym podniesieniem podatków. - Ten co pił i palił będzie to robił nadal - twierdzi jeden z naszych czytelników na naszym profilu na Facebooku.
- Podwyżka akcyzy nie jest żadnym rozwiązaniem, tak jak ograniczanie punktów sprzedaży, godzin sprzedaży itd. To już było i przyniosło skutki odwrotne do zamierzonych. Uważam że ważna jest edukacja, i tłuczenie do głowy młodym ludziom od żłobka, że nadmiar alkoholu to zguba, a skutki społeczne i rodzinne są opłakane... - dodaje z kolei kolejny czytelnik.
No właśnie - młodzi ludzie. Okazuje się, że - właśnie w Pleszewie - to właśnie tu rodzi się największy problem - jeśli chodzi o alkohol.
Przypomnijmy: miasto zleciło niedawno stworzenie specjalnego raportu - dotyczącego diagnozy uzależnień młodych na naszym terenie. Wyniki mogą przerażać - według danych aż 44 proc. młodych ludzi z naszego terenu choć raz upiło się alkoholem, z kolei aż 60 proc. w ogóle piło lub pije alkohol.
- Wyniki badań dowodzą, że najbardziej rozpowszechnioną substancją szkodliwą zarówno dla uczniów klas VII-VIII szkół podstawowych, jak i ponadgimnazjalnych jest alkohol - komentuje wprost dr Jan Ermanowicz z Pracowni Badań Opinii Publicznej Społeczności Lokalnej i Rynku z Jarocina, która przeprowadziła wspomniane szczegółowe badania.
- Najbardziej niepokojące jest, że obniża się wiek inicjacji - już 12-latki sięgają po alkohol czy inne używki - komentuje z kolei wiceburmistrz Pleszewa Izabela Świątek.
WIĘCEJ PRZECZYTASZ WKRÓTCE W PAPIEROWYM WYDANIU "ŻYCIA PLESZEWA"