Elżbieta Hyla minimalnie wygrała wybory na przewodniczącą osiedla nr 5 w Pleszewie. Jej rywal - Sebastian Wasielewski otrzymał o cztery głosy mniej.
Zebraniu "piątki" (Śródmieścia wraz ulicami: Prokopowską, Niesiołowskiego i Lenartowicką) towarzyszyła nadspodziewanie duża frekwencja. W sali sesyjnej ratusza było ponad 170 osób, choć, jak się okazało, nie wszyscy mogli wziąć udział w głosowaniu. Powodem tego był brak uprawnienia albo brak podpisu na liście obecności. Gdyby ci ostatni oddali swoje głosy - nie wiadomo, jak by się rozstrzygnęły wybory. Naprzeciwko Elżbiety Hyli - dotychczasowej przewodniczącej osiedla oraz nowej radnej miejskiej - stanął Sebastian Wasielewski, rajca ubiegłej kadencji, który ostatnie wybory do samorządu przegrał właśnie z nią. Powtórna rywalizacja między obojgiem zakończyła się porażką tego drugiego. Wasielewski otrzymał 81 głosów, zaś Hyla - 85. Wiele osób po oddaniu głosów wyszło z sali, niektórzy dotrwali jeszcze do ogłoszenia wyników. W wyborach do zarządu osiedla wzięło już udział tylko 55 mieszkańców. Więcej w kolejnym "Życiu Pleszewa"
