Zalecenie NFZ dotyczy planowanych pobytów w szpitalach w celu przeprowadzenia diagnostyki, zabiegów diagnostycznych, leczniczych i operacyjnych. W szczególności chodzi o - endoprotezoplastykę dużych stawów, zabiegi korekcyjne kręgosłupa, naczyniowe na aorcie brzusznej i piersiowej, pomostowanie naczyń wieńcowych oraz duże zabiegi torakochirurgiczne i wewnątrzczaszkowe, a także o nefrektomię i histerektomię.
Zaznaczono przy tym, że wprowadzone ograniczenie nie powinno dotyczyć planowej diagnostyki i leczenia chorób nowotworowych. Jak tłumaczono owe zalecenie?
- Obserwujemy, że wzrasta liczba zachorowań na covid, a to się przekłada na łóżka szpitalne i na zapotrzebowanie na pracę personelu medycznego. Na polecenie ministra zdrowia, Adama Niedzielskiego wydaliśmy komunikat, który jest zaleceniem ograniczenia planowych zabiegów. Takich zabiegów, w których faktycznie ta pomoc anestezjologiczna jest potrzebna. To są duże zabiegi, rozległe np. endoprotezoplastyki stawu biodrowego – tłumaczył w mediach prezes NFZ, Filip Nowak (źródło: Puls Medycyny).
Dodatkowo - jak wskazują przedstawiciele NFZ - przy ograniczeniu lub zawieszeniu udzielania świadczeń należy wziąć pod uwagę przyjęty plan leczenia oraz wysokie prawdopodobieństwo pobytu pacjenta po zabiegu w oddziale anestezjologii i intensywnej terapii.
Co na to pacjenci?
Zalecenia NFZ dosłownie rozpaliły emocje chorych i ich rodzin.
- Najlepiej odwołać zabiegi i przyjmować tylko z covidem, przecież ludzie teraz na nic innego nie chorują – komentowaliście na profilu „Życia Pleszewa”.
Jednoznacznie też wskazywaliście – jakie macie zdanie na ten temat.
– Ci, którzy nie mają rzekomej korony będą umierać na choroby zlekceważone przez lekarzy, bo zabiegi odwołano, bo nie są pilne, ale w końcu będą - jak będą zwlekać ciągle – argumentowała pani Karolina.
Jak jest w pleszewskim szpitalu?
W naszym szpitalu od października ub. roku działa oddział covidowy. Przed trzecią falą pandemii 45 łóżek było zajętych w niespełna 50%. Od połowy lutego pacjentów covidowych przybywa.
- Coraz więcej pacjentów trafia do nas w stanie ciężkim. Wymaga intensywnego nadzoru medycznego, albo konieczne jest przewiezienie do innej, dedykowanej placówki. Ma to miejsce najczęściej wtedy, kiedy pacjent cierpi na poważne choroby współistniejące i konieczne jest wykonanie specjalistycznych zabiegów – opisuje sytuację Błażej Górczyński, prezes PCM. Dane nie są optymistyczne.
Od poniedziałku- 15 marca - do Pleszewskiego Centrum Medycznego na oddział covidowy ponownie wróciły dodatkowe łóżka. Taką decyzję podjął wojewoda wielkopolski. Ma to związek z trzecią falą pandemii. W sumie w lecznicy będzie 77 miejsc, w tym 5 tzw. respiratorowych.
A co z planowanymi zabiegami i leczeniem pozostałych pacjentów? Jak zalecenia NFZ w tej kwestii wpłyną na funkcjonowanie pleszewskiego szpitala? Czy i jakie operacje zostaną zawieszone?
– Jak wynika z komunikatu NFZ - są to tylko zalecenia. Decyzji o przesuwaniu jakichkolwiek zabiegów nie podjęliśmy – uspokaja Ireneusz Praczyk, rzecznik prasowy PCM.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.