Taka historia... Meżczyzna z województwa podlaskiego prowadził ciężarówkę. Był kompletnie pijany. Miał trzym promile alkoholu. Jazdę zakończył na płycie rynku w Kaliszu stwarzając ogromne zagrożenie dla przechodniów.
Jak do tego doszło?
34-latek został zatrzymany do wytrzeźwienia. Zostaną mu przedstawione zarzuty za jazdę pod wpływem alkoholu. Grozi mu do dwóch lat więzienia.
– Kierowca twierdził, że chce dojechać do Pleszewa. Mówił, że tak prowadziła go nawigacja. Badanie alkomatem wykazało obecność trzech promili – informuje asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Na szczęście, pomimo tego, że kompletnie pijany kierowca poruszał się po terenie, gdzie nie brakowało pieszych, nikomu nic się nie stało.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.