Małe lodowisko na pleszewskim rynku – to miał być tegoroczny zimowy „hit” w Pleszewie. Przypomnijmy: pod koniec minionego tygodnia plac przed urzędem został uporządkowany z nadmiaru śniegu, a urzędnicy na nasze pytania odpowiadali wprost: Organizujemy ślizgawkę.
Pleszew. Skąd pomysł na lodowisko?
Skąd pomysł i dlaczego właśnie na rynku? Założenie było proste: okolice Ratusza są dobrze oświetlone, jest tutaj także monitoring.
- Postanowiliśmy stworzyć miejsce do ślizgania dla najmłodszych z uwagi a fakt, że coraz częściej korzysta się z miejsc niebezpiecznych, np. stawy w Plantach czy w parku miejskim – tłumaczyła nam pod koniec minionego tygodnia rzecznik urzędu Anna Bogacz.
Pomysł bardzo spodobał się mieszkańcom, zwłaszcza tym młodszym, którzy z niecierpliwością oczekiwali na to, kiedy z nowej atrakcji będzie można skorzystać.
Pleszew. Ktoś uszkodził lodowisko
Warto zaznaczyć, że jeszcze przed weekendem na miejscu postawiono znak, który informował, by jeszcze na nie wchodzić – woda w rozłożonej folii musiała bowiem dobrze zamarznąć. Niestety, jak się okazało, ktoś mimo ostrzeżenia na wspomniany teren jednak wszedł. Mało tego - spowodował uszkodzenie wspomnianej folii.
- Prawdopodobnie z soboty na niedzielę ślizgawka została uszkodzona, tafla i folia były popękane i zaczęła wyciekać jeszcze nie do końca zamarznięta woda. Podjęte zostały próby naprawy, jednak ze względów bezpieczeństwa postanowiliśmy ją zlikwidować - mówi dziś Anna Bogacz.
Ostatecznie wszystko trzeba by bowiem zrobić od nowa, co trwałoby dłużej, a tymczasem niedługo ma przyjść ocieplenie. Co z kolei z wykryciem sprawcy zniszczeń?
- Straż Miejska sprawdza monitoring i ustala, co się wydarzyło... - dodaje Anna Bogacz.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.