Gmina Pleszew. Nie milkną echa związane z budową drogi S-11. Wielu mieszkańców zdecydowanie sprzeciwia się wariantom korytarzy, które pozytywnie zaopiniowały władze miasta. Ludzie wprost apelują o spotkania i wnoszą o zmiany przebiegu trasy. - Rozmawiajmy, póki jest czas! Bo później pozostanie chyba tylko przykuć się do drzewa - komentują „Życiu Pleszewa”.
Po naszym ostatnim artykule w papierowym wydaniu "Życia Pleszewa", w którym opisaliśmy za jakimi wariantami korytarzy drogi S-11 przebiegającymi przez gminę Pleszew opowiedziały się władze miasta, rozdzwoniły się telefony. Mieszkańcy - i to z różnych wsi - nie kryli oburzenia.
- Dlaczego miasto stoi uparcie za wariantami „A” i „C”, chociaż w praktyce oznacza to ogromne koszty społeczne dla mieszkańców, ale także może wpłynąć negatywnie na rozwój całej gminy? - komentowała m.in. jedna z Czytelniczek z Zielonej Łąki.
Rozgoryczenia nie ukrywają też m.in. mieszkańcy Kowalewa. 2 lipca do urzędu trafiło pismo, podpisane przez 262 osoby, w którym sprzeciwiają się zdecydowanie wariantom „A” i „C”. W tej sprawie na wsi ma zostać zorganizowane w najbliższy czwartek o godz. 18.00 specjalne spotkanie.
WIĘCEJ O SPRAWIE PRZECZYTASZ W AKTUALNYM PAPIEROWYM WYDANIU "ŻYCIA PLESZEWA"