Pleszew. Nowe boisko treningowe przy stadionie miejskim w Pleszewie - wybudowane w ubiegłym roku za 2,5 mln zł - zanotowało niestety pierwsze usterki związane z nawierzchnią. Szef spółki Sport Pleszew jednak uspokaja: naprawa realizowana będzie w ramach gwarancji. I zapowiada przy okazji wydzielenie terenu na małe boisko dla najmłodszych mieszkańców miasta.
Sprawa problemów z nawierzchnią nowego boiska treningowego została poruszona podczas ostatniej sesji rady przez Eryka Kowcunia.
- Kosztowało 2,5 mln zł, dlatego chciałbym wiedzieć, czy defekty, o których się słyszy, będą poprawiane w ramach gwarancji czy sami to będziemy usuwać? - dopytywał rajca.
I apelował przy okazji o dobudowanie trybun przy boisku. - Tak, żeby w przyszłości mogło pełnić szersze funkcje - dodawał Kowcuń.
Swoje trzy grosze wtrącił również radny Karol Szehyński.
- Tam jest też duży plac, czasami rozkłada się tam cyrk. Może zrobić tam jakieś mniejsze boisko do piłki nożnej lub na orlik? Do zrobienia jest jeszcze skatepark. Warto kompleksowo spojrzeć na sprawę, by pieniądze zostały dobrze wydane - komentował.
Co na to wszystko władze spółki Sport Pleszew, która zarządza tym terenem? - Problemy na boisku treningowym dotyczyły dwóch miejsc, gdzie poprowadzono odwodnienie - wyjaśniał prezes, Eugeniusz Małecki.
- Zostało to zgłoszone, naprawa będzie w ramach gwarancji - zapewniał odpowiadając na wątpliwości radnego Kowcunia.
Odnosząc się do sprawy trybun podkreślał z kolei, że dwie trybuny zostaną zamontowane już teraz - wiosną. - Na tym terenie planujemy też utworzyć boisko dla najmłodszych zawodników - komentował. Terenu o którym wspominał radny Szehyński, władze spółki nie chcą jednak na razie wykorzystywać w inny sposób.
- Dziś trudno powiedzieć, co mogłoby powstać na terenie gdzie jest cyrk. Nie chciałbym go jednak tracić, bo innego takiego placu nie mamy, a jest on wykorzystywany np. podczas dni Pleszewa - odpowiadał Małecki.