Pleszew. Po apelach mieszkańców postawiono w końcu znak STOP dla kierowców wjeżdżających na Plac Powstańców Wielkopolskich od strony ul. Daszyńskiego.
O zmiany w tym miejscu apelował wcześniej m.in. nasz Czytelnik. - To skrzyżowanie jest niebezpiecznie - mówił wprost, dzwoniąc do naszej redakcji. - Dochodzi do różnych sytuacji, że auta muszą nagle hamować, żeby nie doszło tam do kolizji. Tam powinno się coś zmienić - zaznaczał.
W jego imieniu poprosiliśmy o komentarz władze miasta. - Problem jest nam znany, mieliśmy już inne zgłoszenia w tej sprawie - odpowiadała nam „na gorąco” rzeczniczka urzędu, Anna Bogacz.
Teraz - jak się okazuje - dokonano już stosownych korekt w organizacji ruchu we wspomnianym niebezpiecznym miejscu. Zamiast znaku "ustąp pierwszeństwa" postawiono znak STOP, który obliguje zawsze do zatrzymania się.