Wycinka drzew na ścieżce łączącej ul. Sienkiewicza z ul. Ogrodową zbulwersowała mieszkańców Pleszewa. W naszej redakcji rozdzwoniły się telefony, otrzymywaliśmy również maile. Ludzie nie ukrywali swojego wzburzenia, ponieważ – jak zaznaczali – wycięte drzewa wyglądały na zdrowie.
Pleszew. Dlaczego wycięto drzewa?
- Piękne drzewa ot tak zostały nagle wycięte. Aż się serce kroiło patrząc na te obalone drewno. Przecież przy tej ścieżce często odpoczywali ludzie wracając np. z zakupów od targowiska czy sklepu. Drzewa idealnie się tu komponowały. A tu nagle – ni z tego ni z owego – zostały wycięte – denerwuje się jeden z mieszkańców.
Głosów wzburzenia było więcej.
– Nie rozumiem tej polityki – z jednej strony planowane są nasadzenia drzew tam, gdzie ludzie ich nie chcą – jak choćby plany nasadzeń na ul. Sienkiewicza, a z drugiej wycina się inne ładne drzewa – jak wcześniej na ul. Kolejowej czy teraz w okolicy skrzyżowania. To się w głowie nie mieści – mówi kolejny z mieszkańców.
Pleszew. Burmistrz: wycinka drzew była konieczna
Co na to władze miasta? Dlaczego drzewa przy ścieżce między ul. Sienkiewicza a Ogrodową zostały wycięte? Włodarz odpowiedział dziś zbiorczo na swoim profilu na FB.
- Czasami, jako burmistrz, jestem zmuszony do podjęcia bardzo bolesnych decyzji stawiając na szali bezpieczeństwo mieszkańców… - komentuje burmistrz Pleszewa, Arkadiusz Ptak.
Przyznaje, że niedawno - na deptaku łączącym ulice Sienkiewicza z Ogrodową - zostało wyciętych 11 topoli. Dlaczego?
- Było to konieczne z uwagi na położenie trzeciej rury, przez którą będzie płynąć Ner. To niezbędne, by uchronić Pleszew przed powodziami, co ostatnio zdarza się dość często – mówi burmistrz.
Dodaje przy tym, że jego podejście do drzew – i generalnie ekologii – jest znane wszystkim mieszkańcom.
- Za co przez niektórych jestem nawet krytykowany – przypomina włodarz.
Pleszew. Wycinka. "Topole to drzewa specyficzne"
Burmistrz Pleszewa zaraz jednak przy tym dodaje:
Ale niektórych działań nie da się uniknąć. Przy każdej inwestycji robimy wszystko, by drzewa ocalić, np. na ul. Ogrodowej. Topole to drzewa specyficzne z bardzo rozrastającym się systemem korzeniowym, nie mają wysokiej wartości dendrologicznej i nie nadają się do miast. Uszkadzają obecne rury i uszkodziłyby nowe – tłumaczy wycinkę Arkadiusz Ptak.
Ścieżka między ul. Ogrodową a Sienkiewicza - stan na 8 lutego 2021 (fot. FB Arkadiusza Ptaka)
Pleszew. Po wycince będą nowe nasadzenia drzew
Obiecuje jednak, że po zmianach na wspomnianej ścieżce – będą nowe nasadzenia drzew.
- Po modernizacji deptak zostanie zrewitalizowany, oczywiście posadzone będą nowe, duże drzewa z odpowiednim systemem korzeniowym (jak przy ul. Targowej czy w Rynku) – komentuje Arkadiusz Ptak.
Włodarz dodaje także na koniec:
Rozumiem krytykę i ja przyjmuję. Moim zadaniem jest jednak przede wszystkim troska o bezpieczeństwo (mieszkańców - dop. red.), a ochrona przed powodzią to priorytet - kończy Arkadiusz Ptak.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.