- Z panią przegrać, to jak wygrać – powiedział Maciej Szoll do Doroty Żarnowskiej po ogłoszeniu wyników głosowania na przewodniczącego osiedla nr 6 w Pleszewie.
W zebraniu uczestniczyło ponad 60 osób, w tym także miejscy radni. Już na początku spotkania był problem wyłonieniem komisji skrutacyjnej, ponieważ nikt sam się nie zgłosił, nie padły też żadne nazwiska. W końcu burmistrz Marian Adamek zaproponował Leopolda Lisa, a ten wysunął kandydaturę Leszka Łochyńskiego. Obaj panowie zostali zaaprobowani przez mieszkańców i przystąpili do pracy. Szybko zgłoszono dwie kandydatury: Macieja Szolla oraz dotychczasowej szefowej osiedla Doroty Żarnowskiej. Oboje bezskutecznie walczyli o mandat radnego w ubiegłorocznych wyborach, ale teraz wiadomo było, że któreś z nich wygra. Głosowanie poprzedziły prezentacje kandydatów. Już w trakcie procedury okazało się, że jeden z mieszkańców osiedla oddał głos, choć był do tego nieuprawniony. Przy niezadowoleniu ogółu sali, wybory trzeba było powtórzyć. Po podliczeniu głosów okazało się, że Dorota Żarnowska zdobyła poparcie 34 osób, a jej przeciwnik Maciej Szoll – 22, który zgodził się kandydować do zarządu osiedla. Oprócz niego w gremium tym znaleźli się: Henryk Goliński, Małgorzata Grzechowiak, Kazimiera Mazurek i Dariusz Mehr.
