Podwyżki cen żywności. Minister rolnictwa ostrzega nieuczciwych handlowców
- W Gizałkach znana sieć fileta z kurczaka próbuje sprzedać po 29,49 zł za 1kg, ćwiartka z kurczaka prawie 15zł za kg. Chore to jest – alarmują nasi czytelnicy. Podwyżki cen jedzenia, jakie mają miejsce w ostatnich dniach w całym kraju, wywołały reakcję resortu rolnictwa. - Nie ma zgody na niczym nieuzasadnione podwyżki cen żywności - powiedział minister Jan Krzysztof Ardanowski. Minister rolnictwa przestrzega przed nieuzasadnionymi podwyżkami cen żywności. Grozi też sankcjami karnymi w przypadku nadużyć. Resort podkreślił, że nie dostrzega najmniejszych powodów, które miałyby uzasadniać podwyżki: Nieuzasadnione podnoszenie cen jest działaniem na szkodę obywateli i naszego państwa. Spekulowanie cenami żywności i wykorzystywanie sytuacji spowodowanej pandemią jest podłe, nieetyczne i zasługuje na potępienie.
Sprawą zajął się już Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który we współpracy z Inspekcją Handlową sprawdza ceny żywności i artykułów do higieny w sklepach oraz w internecie. - Działamy efektywnie aby przeciwdziałać wprowadzaniu konsumentów w błąd i wykorzystaniu ich przez nieuczciwych przedsiębiorców. (...) Dostajemy również skargi na sprzedawanie podstawowych produktów na marżach naruszających zasady współżycia społecznego. Wiele osób próbuje wykorzystać obecną sytuację biznesowo - nie może być jednak mowy o zarabianiu na strachu obywateli - zadeklarował Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Czy zauważyliście w ostatnim czasie szybki wzrost cen artykułów spożywczych?