W sobotę 15 stycznia br. w Bielawach, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego pleszewskiej komendy, sprawdzali z jaką prędkością poruszają się kierowcy.
Zauważyli jadący od strony Gołuchowa, samochód marki Mercedes Sprinter.
Kierowca tego pojazdu, poruszał się z prawidłową prędkością, jednak po minięciu patrolu policji gwałtownie przyspieszył.
Mundurowi po raz kolejny zmierzyli prędkość, tym razem oddalającego się pojazdu. Urządzenie pomiarowe wskazało prędkość 80 km/h. Było to w granicach obszaru zabudowanego. Policjanci rozpoczęli pościg i zatrzymali pojazd w Lenartowicach - opowiada Monika Kołaska z pleszewskiej policji.
Kierowcą okazał się 28-letni mieszkaniec Pleszewa. Tłumaczył się pośpiechem.
W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania, a dokładniej zdał egzamin teoretyczny i oczekiwał na praktykę.
Policjanci ukarali 28-latka mandatem karnym w wysokości 400 złotych za przekroczenie dozwolonej prędkości.
Sprawa kierowania bez uprawnień, trafi do Sądu Rejonowego w Pleszewie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.