Rolnicy muszą uważać, w jakiej firmie nabywają kwalifikowany materiał siewny, chcąc otrzymać dotację z Agencji Rynku Rolnego. - Jest to ważne, ponieważ mamy takie przypadki, że rolnikom nie mogliśmy wypłacić pieniędzy, gdyż firmy nie były wpisane do ewidencji, a widniały tylko w rejestrze. Przypomnę, że w 2013 roku przedsiębiorstwa zajmujące się obrotem materiałem siewnym były wpisane do rejestru, a po tym okresie musiały być w ewidencji - apeluje zastępca dyrektora Krzysztof Adamkiewicz. Pomoc ta jest znacząca, bo wynosi ona od 7.500 do 15.000 euro. - Oczywiście wysokość tej pomocy nie może przekroczyć okres ostatnich 3 lat - mówił dyrektor. Jeśli beneficjent wykorzysta tę pulę, to nie dostanie dodatkowych środków.
(abi)