reklama

Poznajcie KGW z Kowalewa

Opublikowano:
Autor:

Poznajcie KGW z Kowalewa - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

60 urodziny obchodzić będzie w tym roku KGW Kowalew. Piękny jubileusz przypadnie w kwietniu. - To będzie najważniejsza impreza w tym roku i to dla każdej z nas – mówi Maria Wiśniewska.

Koło Gospodyń Wiejskich w Kowalewie powstało z inicjatywy trzech aktywnych działaczek: Teresy Sobczyńskiej, Elżbiety Gozimirskiej i Katarzyny Szwajkowskiej. Przyświecał im jeden cel - poprawa jakości życia kobiet na wsi. Dlatego panie od początku ochoczo organizowały kursy gotowania, pieczenia czy szycia.

Od tego czasu minęło jednak 60 lat. I dziś czasy są inne. Kobiety inne i zadania do wykonania stojące przed organizacją też inne. Zaś za sterami KGW i to od 2015 roku stoi Maria Wiśniewska. – Nie jest łatwo być przewodniczącą. Jednak myślę, że daje radę – mówi. - Chciałabym, aby wszystkie panie były zadowolone. Mam w kole takie, na które wiem, że zawsze mogę liczyć.

Rzeczywiście panie z Kowalewa są bardzo aktywne. A ich kalendarz szczelnie wypełniony. Nie brakuje bowiem imprez, które albo organizują, ale włączają się w organizacje. Podkoziołek, Dzień Kobiet – to te najważniejsze. – Świętujemy we własnym gronie przy kawce i słodkościach – mówi szefowa KGW. Panie przygotowują też śniadanie wielkanocne i świętują razem z innymi kołami z gminy Pleszew albo we własnym gronie. - Przyjemnie jest, kiedy naszykujemy jedzenia, a panie ze smakiem jedzą i chwalą – uśmiecha się pani Maria.

Powodzeniem wśród pań cieszy się organizowany na rozpoczęcie i zakończenie lata grill. – Zawsze dzielimy się obowiązkami. Ja przygotowuję smalec, któraś z pań przyniesie ogórki, któraś drożdżowca... – wylicza Maria Wiśniewska. No i jeszcze dożynki. To przecież święto całej wsi. – Organizujemy je wspólnie z kółkiem rolniczym, radą sołecką z sołtysem na czele oraz z OSP – mówi nasza rozmówczyni. I jak zdradza podczas święta plonów nie może zabraknąć kiełbasy, bigosu oraz placka drożdżowego – przygotowanych przez mistrzynie kuchni z KGW Kowalew. – To już nasza tradycja – uśmiecha się Maria Wiśniewska.

Dwa razy do roku panie z Kowalewa szykują sobie „wypady za miasto”. Były już między innymi we Wrocławiu, Poznaniu czy w Biskupinie. – Zbieramy się z zarządem koła i planujemy dokąd pojedziemy. Nigdy sama żadnych decyzji nie podejmuję – podkreśla pani Maria. I jak mówi na każdą wycieczkę chętnie jadą także seniorki – pani Teresa i Genowefa. – Tak naprawdę w kole mamy trzy seniorki, które chciałabym wyróżnić – panią Teresę, Genowefę i Bronisławę. Pani Bronisława w wycieczkach nie uczestniczy, ale na resztę imprez chętnie przychodzi – informuje przewodnicząca koła.

Jesienna Spiżarnia czy konkurs na najlepsze ciasto domowego wypieku nie mogą się odbyć bez pań z Kowalewa. – W tym roku nasze koło będzie gospodarzem Jesiennej Spiżarni i również ja będę przygotowywać ciasto na konkurs. Będzie to torcik marchewkowy – zdradza liderka organizacji. Jak się dowiedzieliśmy wypieki gospodyń z Kowalewa zawsze smakują i plasują się w czołówce. – Zawsze jakąś nagrodę przywieziemy – podsumowuje pani Maria. I dodaje. – Tak naprawdę uczestniczymy we wszystkich imprezach, które organizuje koordynator kół na terenie naszej gminy.

Najważniejsze wydarzenie dopiero przed działaczkami z Kowalewa. – W kwietniu będziemy obchodzić 60. Lecie KGW. To będzie najważniejsza impreza w tym roku i to dla każdej z nas – mówi pani Maria. Jak sama przyznaje spotkanie zarządu i omówienie szczegółów dopiero przed nimi, ale są już pewne pomysły.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE