Radny Krzysztof Marciniak na ostatniej komisji powrócił do tematu drużyny piłkarskiej „Gladiatorzy”.
- Kiedy mówiliśmy, że będziemy maksymalnie pomagać drużynie z ust sołtysa Pieruszyc (radnego Józefa Liberta - przyp.red.) padły deklaracje, że Pieruszyce jak najbardziej będą pomagać drużynie. Na jednej z sesji czy komisji padła deklaracja, że z funduszu sołeckiego będą zrobione ławki, a o tym pisała prasa. Ławki zostały zrobione, ale dzięki ofiarności sponsorów i dzięki temu, że zawodnicy sami je zrobili. Jeden przedsiębiorca jak najbardziej służył pomocą. Te ławki zostaną w Pieruszycach i nikt ich stamtąd nie zabierze - zapewniał Krzysztof Marciniak.
Na te słowa od razu zareagował Józef Libert: Nie chciejcie wojny, jak jest wojna między PiS-em, a Platformą. Jak chcecie mieć spokój z „Gladiatorami”, to możecie mieć spokój. A jak nie chcecie, to nie powiem, co dalej.
O burzliwej dyskusji szerzej w „Życiu Pleszewa”.