Obecnie realizowana inwestycja w PCM polega na rozbudowie oddziału anestezjologii i intensywnej terapii. Przed rozpoczęciem prac, oddział dysponował czterema miejscami dla pacjentów, po oddaniu go do użytku będzie ich siedem.
Ma to poprawić komfort pacjentów, ale i też zwiększyć dostępność do oddziału, bo chorych po zabiegach operacyjnych, którzy powinni mieć możliwość skorzystania z Intensywnej Opieki Medycznej, każdego roku jest coraz więcej.
Trwa modernizacja oddziału ginekologiczno-położniczego w pleszewskim szpitalu
Równocześnie rozpoczęły się prace związane z modernizacją i rozbudową oddziału ginekologicznego-położniczego.
-Tam dla pacjentek będą przygotowane dwuosobowe sale z sanitariatami. To automatycznie poprawi warunki pobytu w placówce. Głównym powodem przebudowy w tym przypadku jest fakt, że szpital od lat cieszy się bardzo dobrą opinią wśród przyszłych matek, które chętnie rodzą w Pleszewskim Centrum Medycznym. A odzwierciedlają to m.in. ogólnopolskie rankingi jakościowe - tłumaczy powody modernizacji Błażej Górczyński, prezes szpitala.
Prace rozpoczęły się wiosną i przebiegają bez opóźnień. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem - do końca grudnia zostaną zakończone. Do tej pory wykonano już około trzy czwarte robót. Zostało jeszcze m.in. położenie okładzin podłogowych i ściennych, montaż drzwi, sufitów podwieszanych, wyposażenia elektrycznego oraz oświetlenia.
W związku z tym, że część prac będzie obejmowała oddział ginekologiczno-położniczy - 13 listopada zaplanowano wyłączenie z użytkowania, na okres dwóch tygodni, kolejnych pomieszczeń.
- Konieczne będzie zatem przeniesienie pacjentek do innych lokalizacji w celu przeprowadzenia prac wykończeniowych na korytarzu oddziału ginekologiczno-położniczego. Będą one polegały na wymianie stolarki drzwiowej, okładzin podłogowych i ściennych, instalacji świetlnej. Prosimy więc pacjentki o cierpliwość i wyrozumiałość - dodaje prezes.
Powiększą poczekalnię i rejestrację w Pleszewskim Centrum Medycznym
W planach jest również zabudowa przestrzeni między blokiem operacyjnym a rejestracją. Koszt tych prac to ponad 10 mln zł. Niestety, póki co szpital nie ma tych pieniędzy. Zabudowa przestrzeni jest konieczna z uwagi na fakt, że tak zwane brudne i czyste ciągi komunikacyjne w planowanym bloku operacyjnym nie powinny się przecinać. Poza tym, realizacja zabudowy pozwoli na powiększenie poczekalni dla pacjentów oraz rejestracji.Powstała przestrzeń będzie mogła być wykorzystana na miejsce odwiedzin - z dostępem do małego punktu handlowego. Z kolei, w przyziemiu, czyli pod tzw. "wnęką" - powstanie szatnia dla personelu. Jeśli znajdą się kolejne pieniądze - wtedy będzie można przystąpić do modernizacji bloku operacyjnego i budowy trzeciej sali operacyjnej.
Przypomnijmy - budowa OIOM-u i oddziału ginekologiczno-położniczego kosztuje 14 milionów, zabudowa wnęki wraz z szatnią - 10 milionów zł, a modernizacja bloku operacyjnego i budowa trzeciej sali operacyjnej wyceniona została na kolejnych 14 milionów zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.