EkoSmyki to nazwa projektu realizowanego przez Annę Kruk-Wróblewską, dofinansowanego ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Poznaniu. Jego celem jest upowszechnianie wiedzy ekologicznej i przyrodniczej pośród dzieci i młodzieży z gminy Chocz.
Projekt ma trwać dwa lata i obejmuje wiele działań. Jednym z nich była organizacja warsztatów i konkursu plastycznego. Podsumowano je w środę – 29 listopada – w sali gminnego ośrodka kultury w Choczu.
EkoSmyki, czyli o przyrodzie, zmianach klimatu i recyklingu w Choczu
Wspomniane warsztaty odbyły się w listopadzie. Lucyna Roszak opowiedziała o poprawnej segregacji śmieci i skupiła uwagę nie tylko dzieci, bo i dorosłych. Dariusz Stencel przeprowadził zajęcia z zasobów leśnych. Następnie wykład na temat ptaków występujących na terenie powiatu pleszewskiego wygłosił Eugeniusz Markiewicz.
- Był też wyjazd do muzeum leśnictwa i zamku w Gołuchowie – wyliczała w ramach podsumowania Anna Kruk-Wróblewska.
I zapowiedziała, że to nie koniec podobnych aktywności w gminie. W przyszłości chce zorganizować kolejne.
- Mam nadzieję, że będziemy się jeszcze wielokrotnie spotykać i rozważać tematy z zakresu ochrony środowiska. Każdy krok wykonany w tym kierunku przybliża nas do lepszego funkcjonowania – mówiła Anna Kruk-Wróblewska.
Ekologiczny konkurs w Choczu
Po warsztatach przyszedł czas na konkurs. Miejscowe dzieci i młodzież mogły zgłosić prace w trzech kategoriach. Wykonywały zdjęcia ukazujące zmiany klimatyczne, malowały i rysowały przyrodę w swojej najbliższej okolicy oraz przygotowywały dowolną formę z wykorzystaniem odpadów, w myśl idei recyklingu. W sumie zgłoszono 72 prace.
- Dziękuję, że tyle ich wykonaliście, nie spodziewałam się takiego odzewu z waszej strony – przyznawała Anna Kruk-Wróblewska.
Młodzi zaskoczyli swoimi pomysłami, o czym można było się przekonać, oglądając konkursową wystawę.
Wielu zdecydowało się pokazać, to co widzi zza swojego okna czy w drodze do szkoły. Na kilku pracach można było dostrzec ważną dla miejscowych Prosnę. Namalowała ją m.in. Lena Rutkowska z Chocza. Na płótnie pokazała „Prosnę za dawnych lat”. Obok rzeki z umiejscowiła plażę, którą wykonała z soli. Jak usłyszała w opowieściach starszych – kiedyś nad wodą była spora plaża, na której licznie odpoczywali mieszkańcy.
Uczestników w procesie twórczym i podczas finału wspierali ich rodzice i opiekunowie.
- Podoba mi się, że zapoczątkowano u nas w gminie coś takiego. Widać, że dzieci się zaangażowały. Moje również, wysłaliśmy w sumie sześć prac. Dzieciaki świetnie się przy tym bawiły, miały przeróżne pomysły. Nawet nie wiedziałam, że mam tak twórcze pociechy – śmiała się Paulina Łuczak z Niniewa.
Wygrywali tablety
Prace oceniało jury w składzie – radna Małgorzata Wróblewska, proboszcz Medard Hajdus, nauczycielka plastyki Mirosława Ostrowska oraz artysta Grzegorz Markiewicz. Na właścicieli najwyżej ocenionych dzieł czekały cenne nagrody – m.in. tablety, plecaki, książki, zestawy do malowania, kaski rowerowe, piłki czy pamięci USB. Wszystkie dzieciaki uczestniczące w finale wyszły z podarunkami i koszulkami z logo projektu.Dla zgromadzonych tego wieczoru przygotowano też wiele innych atrakcji. Zorganizowano zadania dotyczące ekologii, quizy, krzyżówki czy gry zręcznościowe. Na zakończenie odbył się happening – dzieci z zapalonymi latarkami i przy zgaszonym świetle, poruszając się w kole, imitowały ruch słońca. Wkrótce będą mogły obejrzeć nagranie ze swojego występu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.