Pleszew. - W zawodzie elektryka trzeba być rozważnym, nie można nic robić „na żywioł”. Lepiej się dwa razy zastanowić, a raz zrobić - opowiada Lucjan Majchrzak - Rzemieślnik Roku 2018.
Urodził się w 1947 roku Pleszewie. To, że swoją przyszłość zwiąże z elektryką, wiedział właściwie… „od dzieciaka”.
- Tak naprawdę do zawodu przystąpiłem jako… 13,5-letni chłopak - wspomina dzisiaj z uśmiechem. - Zaraz po szkole, podczas wakacji, poszedłem na praktyki do MPGK w Pleszewie. Wówczas to była firma, pod którą podlegało właściwie całe miasto - mieszkaniówka, urząd, stacje pomp itd. - wylicza pan Lucjan.
Później pracował jeszcze w kilku zakładach - aż do odbycia obowiązkowej służby wojskowej. Po niej zatrudniony został w pleszewskim Spomaszu. Aż w końcu, w latach 80. minionego wieku, postanowił pójść „na swoje”.
Pełną historię pana Lucjana - Rzemieślnika Roku 2018 - znajdziesz w aktualnym papierowym wydaniu "Życia Pleszewa", które możesz kupić także przez internet [KLIKNIJ TUTAJ]