O Arkadiuszu H. zrobiło się głośno za sprawą filmu „Zabawa w chowanego”. To w tym obrazie bracia pochodzący z naszego powiatu - Jakub i Bartłomiej - już jako dorośli mężczyźni opowiadali - jak w dzieciństwie molestował ich ks. Arkadiusz H.
Ks. Arkadiusz H. molestował ministrantów w Pleszewie
Do przestępstw miało dochodzić, kiedy ofiary były ministrantami w Pleszewie. Po ujawnieniu tej historii duchownego suspendowano. Jeden z braci – Bartłomiej Pankowiak – bo tylko w jego przypadku nie zaszły wówczas znamiona przedawnienia – złożył zawiadomienie do prokuratury. Śledztwo zakończyło się aktem oskarżenia - przeciwko wówczas 52-letniemu Arkadiuszowi H.Rozprawę w pleszewskim wymiarze sprawiedliwości śledziła cała Polska. To wtedy na sali sądowej w marcu 2021 roku – ksiądz przyznał się do winy.
– (…) Raz jeszcze wyznaję ze skruchą swoją winę. I proszę pana Bartłomieja o wybaczenie moich słabości, moich grzechów i wnoszę o łaskę takiego braterskiego pojednania – jeśli jest to możliwe – ze strony osoby pokrzywdzonej przeze mnie. Bardzo serdecznie żałuję raz jeszcze. I mam świadomość, tak wiele zła swoją słabością, grzesznością dopuściłem się wobec pana Bartłomieja – mówił podczas rozprawy w pleszewskim sądzie - Arkadiusz H.
Uznano go za winnego skazując na trzy lata pozbawienia wolności. Od wyroku odwołały się obie strony. Prokurator – bo żądał podwyższenia kary do 6 lat pozbawienia wolności. I obrona duchownego, która wnosiła o zmniejszenie wyroku - na rok i 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu.
Najwyższa kara dla ks. Arkadiusza H. Wydalony ze stanu duchownego
Ostatecznie okazało się, że Arkadiusz H. uniknie jakiejkolwiek kary. Sąd Okręgowy w Kaliszu umorzył postępowanie, bo zgodnie z prawem nastąpiło przedawnienie sprawy.Kilka dni temu zakończyło się też postępowanie kanoniczne.
I jak się dowiedzieliśmy Arkadiusz H. został uznany winnym wykorzystywania seksualnego osób nieletnich. Dlatego nałożono na niego karę wydalenia ze stanu duchownego. Zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego przysługuje mu prawo złożenia rekursu. Gdyby tak się stało, ostateczna decyzja w sprawie Arkadiusza H. należy do Kongregacji Nauki Wiary. Przed upublicznieniem, decyzja sądu kościelnego została przekazana pokrzywdzonym.
- Historia, która wydarzyła się w diecezji kaliskiej, nigdy nie powinna mieć miejsca. Ta sprawa mnie po ludzku boli i jako księdza zawstydza. Współczuję wszystkim, którzy do dziś noszą konsekwencje przestępczych zachowań Arkadiusza H. Wykorzystanie seksualne dziecka przez duchownego należy do najcięższych przestępstw w Kościele. (…) Każda historia dziecka skrzywdzonego przez księdza osłabia zaufanie do Kościoła. Naszą wiarygodność możemy odbudowywać tylko poprzez jednoznaczne działania, które sprawiedliwie karzą krzywdzicieli i pomagają osobom skrzywdzonym - napisał ksiądz Michał Włodarski, rzecznik prasowy diecezji kaliskiej w komentarzu dla Katolickiej Agencji Informacyjnej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.