Cała Wielkopolska została objęta alertem. IMGW od kilku dni ostrzega o silnych podmuchach wiatru. Strażacy od kilku godzin mają ręce pełne roboty. Pracują w bardzo trudnych warunkach.
W samej gminie Dobrzyca było już kilka interwencji.
- Mamy kilka zdarzeń, najpierw w upadające drzewo uderzyło w auto, później drzewo między Dobrzycą a Sośnicą. Teraz jesteśmy na zerwanym opierzeniu z dachu na budynku mieszkalnym na Olesiu, tu działamy też drabiną a trzecie auto pojechało na Lutynię koło kościoła zerwana linia energetyczna - mówią nam strażacy z OSP Dobrzyca.
Jak wygląda sytuacja w innych gminach? Dajcie znać w komentarzach.
[AKTUALIZACJA, 25.11, 22.30]
Specjalistyczny samochód z drabiną mechaniczną z OSP Dobrzyca został właśnie wysłany do przewróconego komina w Kowalewie. Na miejscu jest też KP PSP Pleszew I OSP Kowalew.
[AKTUALIZACJA, 26.11, 9.30]
Straż podsumowała wczorajszą noc. Pożarnicy wyjeżdżali w sumie do 13 zdarzeń.
- 10 zdarzeń dotyczyło drzew powalonych na drogi i chodniki - podsumowuje Artur Burchacki z KP PSP w Pleszewie.
Pozostałe interwencje to przerwana linia energetyczna w Lutyni i zerwane opierzenie dachu w Olesiu. Najwięcej pracy było przy przewróconym kominie w Kowalewie.
- Na szczęście okazało się, że komin, który się złamał, nie uszkodził dachu, tylko się o niego oparł. Strażacy ściągnęli go przy wykorzystaniu drabiny mechanicznej - mówi Artur Burchacki z KP PSP w Pleszewie.
Do ostatniej akcji ratownicy wyjechali o 4 rano.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.