Trzech strażaków, w tym szef pleszewskiej jednostki, zostało dotkliwie pobitych.
O brutalnym pobiciu piszemy w najnowszym numerze "Życia Pleszewa".
Strażacy wracali z prywatnego spotkania, kiedy zaczepiła ich siedmioosobowa grupa młodych ludzi wieku od 17 do 21 lat. Agresja napastników była niespotykana. Jednemu z mundurowych skakano po głowie. Mężczyzna ze złamaną szczęką, pękniętymi oczodołami i podstawą czaszki trafił do szpitala. Pozostali dwaj funkcjonariusze mieli trochę więcej szczęścia. - To był duży poziom agresji – mówi prokuratura. I stawia zarzut usiłowania zabójstwa.
Policja zatrzymała 7 osób. Wszyscy usłyszeli zarzut udziału w bójce, a jedna osoba – Mikołaj J. – lat 17 - zarzut usiłowania zabójstwa.