Dlaczego wójt Sławomir Spychaj obawia się daty 28 maja tego roku? Do tego czasu bowiem gmina Czermin musi wykonać opierzenie na pałacu w Skrzypni. Taki wymóg stawia konserwator zabytków.
- Konserwator czuwa nad nami - ubolewa włodarz. Przypomnijmy, że gmina kilka lat temu chciała ten obiekt sprzedać. W między czasie do urzędu zgłosili się spadkobiercy majątku Kirschtainów. Wójtowi udało się nawet spotkać z przedstawicielem rodziny. Wtedy usłyszał zapewnienia, że w najbliższym czasie gmina dowie się o dalszych działaniach spadkobierców. Niestety, od dłuższego czasu nie ma odzewu ze strony spadkobierców rodziny Kirschtainów. O dalszych działaniach wójta przeczytasz w „Życiu Pleszewa”.
Czytaj także: