Gołuchowscy radni - większością głosów - odrzucili wniosek Mariana Wysockiego. Rajca na początku posiedzenia ostatniej sesji złożył wniosek, aby do porządku obrad wprowadzić kolejną uchwałę, która dotyczyła złej sytuacji w rolnictwie. - W sprawie apelu Rady Gminy w Gołuchowie z dnia 20 lutego dotyczącego wypracowania strategii krajowej polityki rolnej - zaproponował. Przewodniczący Jan Sobczak przypomniał rajcy, że treść pisma najpierw musi omówić przynajmniej komisja rolnictwa. Marian Wysocki tłumaczył, że nie mógł uczestniczyć w komisji, która odbyła się dwa dni przed sesją. - (…) Panie przewodniczący, to jest tylko apel, który będzie finalizował protesty rolników, które miały miejsce 28 stycznia w Bielawach - przypomniał rajca. Do radnego Wysockiego zwrócił się wójt Marek Zdunek. - Nie powinno się stawiać radnych w takiej sytuacji, że przedstawia się im projekt uchwały do przegłosowania, którego nie widzieli. (…) A dzisiaj stawia pan radnych w niezręcznej sytuacji, że mają przegłosować, bo jak nie, to są przeciwko rolnikom - stwierdził włodarz. Szerzej w „Życiu Pleszewa”.