Miejscowi twierdzą, że znaki powinny nie tylko informować podróżnych o miejscu, w którym właśnie się znajdują, ale stanowić promocję ziemi gołuchowskiej.
- Robiąc codziennie trasę Kalisz – Gołuchów, Gołuchów - Kalisz zaczęło mnie uderzać, że mamy ten witacz mierny i zaniedbany – mówi jeden z mieszkańców.
Gołuchów – co wielu podkreśla – jako miejscowość turystyczna z zamkiem znanym w całej Wielkopolsce, a nawet kraju - powinna mieć ciekawy i estetyczny element na wjeździe.
- Od strony Kalisza, Pleszewa, Kokanina, Blizanowa, bo pierwsze wrażenie jest najważniejsze – przekonuje.
I dodaje.
– Jak ktoś zobaczy kreatywny witacz, będzie miał większą ochotę tu być, przejeżdżać, zwiedzać.
Ma też pomysł jak zrealizować projekt stosunkowo niski kosztem.
- Można np. ogłosić konkurs, wykonanie projektu witaczy można zaproponować np. studentom i przy okazji wpasować się w trendy ekologiczne wykorzystując do budowy odzyskane elementy – uważa mieszkaniec gminy Gołuchów. Popiera go radny Tomasz Karoń, który sprawę przedstawił na sesji.
Co na to wójt? Czy nowe witacze już wkrótce będą witały gości na wjeździe do gminy?
- Temat witaczy zostanie przedstawiony do omówienia komisji kultury, promocji i sportu na jej najbliższym posiedzeniu – zapowiada Marek Zdunek.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.