Tadeusz Szajda - organista, muzyk, honorowy obywatel

Opublikowano:
Autor:

Tadeusz Szajda - organista, muzyk, honorowy obywatel - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Zaczął uczyć się grać na pianinie i akordeonie w wieku 12 lat. - U pana Jankowskiego w Jarocinie. To był muzyk, który grał także w kościele pw. Chrystusa Króla, jako organista - opowiada Tadeusz Szajda, który był organistą w dobrzyckim kościele. Prowadził też chóry, orkiestry, miał własny zespół i uczył grać na instrumentach wiele pokoleń dzieci. Z pracy w kościele rezygnował dopiero w tym roku, gdy skończył 80 lat. Nadal przewodzi dobrzyckiej orkiestrze i na tyle, ile może, stara się być aktywny w swoim środowisku.

Tadeusz Szajda urodził się w Noskowie koło Jarocina w 1937 roku. - Do naszej parafii przyszedł nowy proboszcz, werbista z Pieniężna - ks. Franciszek Folek, który był muzykiem i kompozytorem. Ja byłem wtedy ministrantem. Widział moje zainteresowanie muzyką i zapytał mnie, czy nie chciałbym grać na organach. Wtedy już od dwóch lat jeździłem na lekcje do Jarocina, więc coś tam umiałem. Proboszcz się ucieszył i stwierdził, że skoro tak, to możemy się zabrać do pracy, a on będzie mi pomagał. Przejął moją naukę, przygotowując mnie do zawodu - wspomina Tadeusz Szajda. Wkrótce, jako 15-latek, został organistą w swojej rodzinnej parafii. Gdy miał 18 lat wyjechał do Poznania, aby uczyć się w pięcioletniej szkole muzycznej im. Karola Kurpińskiego. - Grałem na pianinie, trąbce oraz ćwiczyłem śpiew solowy u prof. Stefana Budnego, solisty opery poznańskiej - opowiada. Potem sam zaczął uczyć dzieci gry na instrumentach dętych. Wyuczył pokolenia muzyków i chórzystów. Zakładał chóry, zespoły i orkiestry. Grą na organach w kościele w Dobrzycy zajął się w 1971 roku, po śmierci organisty - pana Mikołajewskiego. - Największym przeżyciem i osiągnięciem był występ orkiestry i chórów w czasie pobytu Jana Pawła II w Kaliszu. Dyrygowaliśmy z kolegami na zmianę tą wielką rzeszą muzyków, którzy grali i śpiewali dla papieża. To było coś wspaniałego - opowiada muzyk. W kwietniu tego roku Tadeusz Szajda zrezygnował z pracy organisty w dobrzyckim kościele ze względu na chorobę. Tadeusz Szajda był też radnym gminnym w kadencji 1990-94. W roku 2008 otrzymał tytuł „Honorowego Obywatela Gminy Dobrzyca”. Teraz, gdy skończył 80 lat, zwolnił tempo swojego życia. Lecz póki będą siły, jak mówi, chce się zajmować orkiestrą, ale już tylko tym.

Więcej o Tadeuszu Szajdzie oraz zdjęcia w świątecznym wydaniu "Życia Pleszewa"!

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE