Teatr Prawie Wielki tym razem o Śnieżce i krasnoludkach [ZDJĘCIA]

Kolejny raz aktorzy zagrali charytatywnie.

Teatr Prawie Wielki z Kowalewa - to marka, której przedstawiać nie trzeba. Na swoim koncie ma kilka spektakli, a specjalizuje się w zabawnych historiach. Nawet świąteczne jasełka TPW potrafią rozśmieszyć.

Tym razem lokalni aktorzy pod wodzą Aldony Jańczak, wicedyrektorki kowalewskiej szkoły, wystawili bajkę o Królewnie Śnieżce i siedmiu krasnoludkach. Znana wszystkim opowieść kończy się jednak nie uzdrawiającym pocałunkiem księcia, ale... pytaniem Gajowego  czy złą królową dobić czy ocucić? Lituje się nad nią i całuje, podczas gdy chwilę wcześniej książę oświadcza się Śnieżce.

Zagranie tego zabawnego i pełnego zwrotów akcji przedstawienia, przyświecał charytatywny cel. Przed dwoma tygodniami Teatr Prawie Wielki wystąpił w kinie „Hel”, ale zainteresowanie ich grą było tak duże, że nie wszyscy byli w stanie je obejrzeć. Aktorzy postanowili więc ostatni raz pokazać spektakl w Kowalewie i tak, jak ostatnio, widzowie mogli zostawić pieniądze na leczenie Otylki Ignaszak, walczącej z białaczką. Teraz publiczność stanowiła w większości grupa "Motyli" z pleszewskiego przedszkola "Jedyneczka", do której przed chorobą chodziła Otylka. Na widowni byli też jej tata i bracia. Dzieci ze swoją wychowawczynią Zofią Meller podziękowały aktorom za występ, wręczyły tacie koleżanki laurki z życzeniami dla chorej i na koniec stanęli do wspólnego zdjęcia.