reklama
reklama

Tragedia w Polskich Olędrach. Kobieta zginęła w pożarze

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Długo trwała walka o życie 88-latki z Polskich Olędrów. Niestety, kobieta zmarła. W domu, w którym mieszkała z synem wybuchł pożar. Mężczyzna w jednej chwili stracił matkę i dach nad głową. Potrzebna jest pomoc.
reklama

Była niedziela - 13 listopada - około 13.00. To wówczas jeden z domów mieszkalnych w Polskich Olędrach (gmina Dobrzyca) stanął w płomieniach. Zauważył to mężczyzna przejeżdżający obok posesji. I to on powiadomił służby ratunkowe. 

– Poinformowano straż, że w budynku objętym pożarem prawdopodobnie znajduje się starsza kobieta - relacjonował treść zgłoszenia st. kpt. Paweł Mimier, rzecznik prasowy KP PSP w Pleszewie.

Natychmiast zaalarmowano dziewięć zastępów straży pożarnej - z Jednostek Ratowniczo – Gaśniczych PSP z Pleszewa i Jarocina oraz z OSP z Dobrzyca, Galewa, Kotlina i Sławoszewa. 

Pożar w Polskich Olędrach. Walka o życie 

Jako pierwsi na miejsce dotarli policjanci. I rzeczywiście znaleźli w domu 88-letnią mieszkankę. Funkcjonariusze ewakuowali poszkodowaną na zewnątrz i rozpoczęli reanimację. Masaż serca kontynuowali później strażacy, a potem zespół ratownictwa medycznego. Niestety - pomimo blisko 40-minutowej resuscytacji - starsza kobieta zmarła.

Okazało się też, że ogień szybko się rozprzestrzeniał. I w momencie dotarcia strażaków zajął już  większą część pomieszczeń. Dlatego pożarnicy natychmiast zaczęli gasić budynek wodą i pianą.

– Ponadto wynieśli z budynku na zewnętrz, a następnie schłodzili, butlę z gazem propan butan - relacjonuje OSP z Dobrzycy.

Akcja ratownicza trwała prawie sześć godzin, a udział w niej wzięło łącznie czterdziestu dwóch strażaków.

Po opanowaniu ognia pogorzelisko jeszcze raz przeszukano i dokładnie dogaszono. Dom sprawdzono przy użyciu kamery termowizyjnej. 

Tragedia w Polskich Olędrach. Stracił matkę 

W domu razem z 88-latką mieszkał jej 49-letni syn. Gdy zaczął się pożar nie było go na miejscu. W ciągu chwili stracił matkę i dach nad głową. Okazało się, że pożar strawił kilka pomieszczeń, a zalany po działaniach ratowników budynek - z wybitymi oknami - nie nadaje się do zamieszkania. Wymaga generalnego remontu. Dlatego potrzebna jest pomoc.

Gmina już przyznała poszkodowanemu zasiłek celowy z tytułu zdarzenia losowego. Poza tym zaproponowano mu pomoc psychologiczną.

- Mężczyzna ma zapewnioną opiekę ze strony rodziny. Jesteśmy z nimi w kontakcie, otwarci na jakąkolwiek pomoc - poinformował nas Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Dobrzycy. 

Wieś pomoże   

Wsparcie zdeklarowali również mieszkańcy Polskich Olędrów. Rada sołecka wsi będzie w tym tygodniu zbierała pieniądze od mieszkańców.

- Ta pomoc będzie potrzebna cały czas, nie zakończy się na zbiórce. Zobowiązaliśmy się też pomóc przy usunięciu szkód pożaru - mówi sołtys miejscowości - Andrzej Głuch.

Rodzinę można wesprzeć również poprzez zrzutkę utworzoną na portalu pomagam.pl (tytuł zbiórki: „Potrzebna pomoc na odbudowę domu” - LINK).

Pieniądze będą przeznaczone na odbudowę budynku i zakup najpotrzebniejszych rzeczy do życia w nim.

Jaka była przyczyna pożaru w Polskich Olędrach?

Nie wiadomo jeszcze co się tak naprawdę stało? Co było powodem tragicznego pożaru?

- Posterunek policji w Dobrzycy prowadzi czynności wyjaśniające. Przyczynę pożaru ustali zaś biegły z zakresu pożarnictwa - mówi Monika Lis-Rybarczyk z zespołu prasowego pleszewskiej policji. 

Dlatego do tematu na portalu wrócimy.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama