Uczestnicy kolonii w drodze do Białego Dunajca, gdzie byli zakwaterowani, zwiedzili Stadion Arena we Wrocławiu.
- Z Białego Dunajca udawali się na liczne wycieczki m.in. do Zakopanego, wjechali kolejka na Gubałówke, skąd mogli podziwiać wspaniałą panoramę Tatr. Przeszli szlakiem na Butorowy Wierch. Wjechali też wyciągiem na Wielką Krokiew i spacerowali Krupówkami – opowiada koordynatorka przedsięwzięcia Katarzyna Garbaciak.
Ale to nie koniec atrakcji. Uczestnicy kolonii odwiedzili też Kraków, wybrali się na wycieczkę w Pieniny, podziwiali zamek w Niedzicy i Czorsztynie oraz płynęli tratwami po Dunajcu. Były też kąpiele w Termach Tatrzańskich, ognisko, dyskoteka i wiele innych atrakcji. W drodze powrotnej zobaczyli jeszcze Zamek w Pieskowej Skalę i słynną Maczugę Herkulesa w Ojcowskim Parku Narodowym.
- Nie było czasu na nudę i tydzień bardzo szybko minął. Wszyscy uczestnicy kolonii wrócili cali i zdrowi do domów, pełni wrażeń i już wyrazili chęć wyjazdu w przyszłym roku – dodaje Katarzyna Garbaciak.
Opiekę nad kolonistami sprawowały panie: Joanna Krystkowiak, Klaudia Karaś Katarzyna Garbaciak i Barbara Furmankiewicz.
Na zakończenie wyjazdu nie zabrakło miłych niespodzianek. Po powrocie do Broniszewic uczennice klasy 8, które po raz ostatni wzięły udział w koloniach, złożyły na ręce swoich opiekunów podziękowania i upominki. Był to bardzo miły i wzruszający gest, świadczący o docenieniu pracy nauczycieli.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.