Było po godz. 20, kiedy nad starą cegielnią w Lenartowicach pojawiła się chmura ciemnego dymu. Kłąb z minuty na minutę się powiększał, co zaniepokoiło całą okolicę. Mieszkańcy zaczęli wychodzić przed swoje posesje, a Internet szybko obiegły zdjęcia czarnego zadymienia.
- Co tam się dzieje? – pisali mieszkańcy Pleszewa i okolic.
W starej cegielni w Lenartowicach ogień trawił opony
Jak przekazała nam KP PSP w Pleszewie – ok. godz. 20 doszło do pożaru opon składowanych w starej cegielni w Lenartowicach.
- O godz. 20.23 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze. Na miejsce zadysponowano 5 zastępów – JRG z Pleszewa oraz OSP z Pleszewa i Kowalewa, łącznie 20 osób – mówi nam aspirant Marek Hieronimczak z KP PSP w Pleszewie.
Pożar objął w sumie powierzchnie 50 m kw. Cała akcja, łącznie z późniejszą kontrolą budynku, w którym pojawił się ogień, trwała blisko 3 godziny. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Co mogło być przyczyną zdarzenia? Czekamy na komentarz policji w tej sprawie.
[AKTUALIZACJA, 22.07, godz. 13.40]
Policja poinformowała o bilansie wczorajszego zdarzenia.
- W starej cegielni w Lenartowicach spaleniu uległo ok. 30 starych opon. Pożar nie stwarzał zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańców. Został dogaszony przez Państwową Straż Pożarną w Pleszewie - mówi Monika Lis-Rybarczyk z KPP w Pleszewie.
Dochodzenie, które zweryfikuje, czy w cegielni doszło do podpalenia, będzie prowadzone przez straż.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.