reklama

W pleszewskich przedszkolach powstały sale stymulujące rozwój zmysłów [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

W pleszewskich przedszkolach powstały sale stymulujące rozwój zmysłów [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
53
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościW przedszkolach publicznych w Pleszewie powstały innowacyjne sale „doświadczania świata”. To odpowiedź na wyzwania, jakie przed dziećmi i dorosłymi stawia współczesność. - Mamy coraz więcej wskazań w orzeczeniach z poradni psychologiczno-pedagogicznej, żeby odsunąć dzieci od telefonów i popracować z nimi poprzez stymulację emocji – mówi Izabela Świątek, wiceburmistrz Pleszewa.
reklama

Gmina Pleszew przeznaczyła ponad 150 tysięcy złotych na realizację innowacyjnego projektu w trzech publicznych przedszkolach – „Bajce”, „Misiu Uszatku” i „Słonecznym”. W placówkach pozwały tzw. sale doświadczania świata, stymulujące układ nerwowy malucha poprzez dostarczanie mu wyselekcjonowanych bodźców w przyjaznym otoczeniu. 

To wyjście naprzeciw problemom, z jakimi mierzą się współcześnie rodzice i opiekunowie.  

 - Mamy coraz więcej wskazań w orzeczeniach i opiniach z poradni psychologiczno-pedagogicznej, żeby odsunąć dzieci od telefonów oraz elektroniki i popracować z nimi, w domu i przedszkolu w inny sposób, stymulując ich emocje. Wszystko po to, żeby radziły sobie potem w życiu dorosłym – mówi Izabela Świątek, wiceburmistrz gminy Pleszew

reklama

I dodaje, że jeśli chodzi o przedszkola – a tym bardziej publiczne  - to nowy rozdział.

Sale doświadczania świata w pleszewskich przedszkolach

W salach, w których znajdują się specjalne pomoce dydaktyczne, stymulowane są zmysły dotyku, wzroku, słuchu i zapachu. Opiekunowie czy terapeuci pracują w nich z dziećmi indywidulanie lub w małych grupach – w zależności od potrzeby.

- W naszej sali znajduje się dyfuzor zapachowy, tuby z wodą, które drżą, pod dotknięciu czy tuba głośnik dla nieśmiałych dzieci – im głośniej dziecko coś powie, tym więcej kolorów się pojawia. Są też kolorowe światłowody, podświetlane stoliki, basen z piłeczkami, klocki i wisienka na torcie, czyli fotel masujący. Sala sprawdza się, zarówno jeśli dziecko potrzebuje wyciszenia, jaki i aktywności – mówi dyrektor przedszkola nr 2 „Miś Uszatek”, Honorata Dobrowolska.

reklama

W „Uszatku” mają też drugą salę. W niej znajduje się łóżko wodne, mała siłownia oraz worek treningowy, które również moją spełniać wspomniane już zadanie. 

Co sądzicie o takich salach edukacyjnych? Dajcie znać w komentarzu. 

 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama