O pleszewskiej farze jest głośno. Na dniach powstała tam sala zabaw dla dzieci. W kaplicy św. Józefa pojawiła się mata, pufy i stoliki, a na nich - kredki, kolorowanki i puzzle. Po to, żeby rodzice czy dziadkowie mogli w skupieniu wziąć udział w nabożeństwie, a dzieciaki wytrwały do samego końca.
"Rodzice, wychodzimy Wam naprzeciw. Tworzymy Kościół przyjazny, gdzie każdy będzie przyjęty, przede wszystkim ze swoimi ograniczeniami" - napisał proboszcz parafii, ks. Dariusz Brylak na Facebooku.
To parafianie mają doglądać miejsca i starać się, żeby było przygotowane do zabawy.
"To miejsce - kaplicę Józefa - proszę już tworzyć samemu. Uczymy się odpowiedzialności i uważności. Proszę dbać, żeby niczego tam nie brakowało" - napisał ks. Brylak na Facebooku.
To niejedyne udogodnienie, jakie zaplanował proboszcz. Już wkrótce w wikariacie przy kościele ma znaleźć się przewijak.
"Jeszcze trochę i na wikariacie salonik z toaletą, a w niej między innymi przewijak dla dzieciątka. Żeby mama miała spokój w sobie, że ktoś o niej pomyślał w Kościele" - zapowiada duchowny.
Co sądzicie o sali zabaw w kościele? Dajcie znać w komentarzu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.