Widzisz pijanego kierowcę – reaguj

Opublikowano:
Autor:

Widzisz pijanego kierowcę – reaguj - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Dzięki anonimowym zgłoszeniom policja zatrzymała pijanych kierowców.   - W ostatnich dniach do pleszewskiej komendy wpłynęły dwa zgłoszenia, dotyczące nietrzeźwych kierowców. Dzięki anonimowym świadkom oraz natychmiastowej reakcji mundurowych zostało zatrzymanych dwóch mężczyzn, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę, będąc pod wpływem alkoholu – mówi sierż. szt. Monika Kołaska, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie. - Być może, dzięki tym zgłoszeniom, nie doszło do wypadku drogowego, a tym samym, do ludzkiej tragedii. Mężczyźni stracili prawo jazdy, a za swój czyn odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara do dwóch lat więzienia – dodaje. Pierwsze zdarzenia miało miejsce wieczorem 14 sierpnia. - Dyżurny KPP w Pleszewie otrzymał telefoniczne zgłoszenie o zagrożeniu, jakie stwarza kierowca volkswagena transportera. Z relacji świadka wynikało, że osoba ta może znajdować się pod wpływem alkoholu – mówi sierż. szt. Monika Kołaska. Policjanci z posterunku w Choczu zatrzymali kierowcę w Starym Oleścu. - Przeprowadzone przez mundurowych badanie stanu trzeźwości nie pozostawiło żadnych wątpliwości. Okazało się, że 48-letni mieszkaniec gminy Lisków miał 2,6 promila alkoholu w organizmie – relacjonuje funkcjonariuszka.   Do podobnego zdarzenia doszło 17 sierpnia. - W godzinach popołudniowych oficer dyżurny pleszewskiej komendy otrzymał zgłoszenie od jednej z mieszkanek dotyczące brawurowej jazdy młodego kierowcy. Policjanci z chockiego posterunku zatrzymali w Gizałkach 23-latka z gminy Czermin. Okazało się, że mężczyzna kierował volkswagenem golfem, mając 2,3 promila alkoholu w organizmie – mówi sierż. szt. Monika Kołaska. Policjanci zachęcają do reagowania w przypadku podejrzenia, że kierowca pojazdu znajduje się pod wpływem alkoholu. W tej sytuacji wystarczy tylko anonimowe zgłoszenie pod bezpłatnym numerem telefonu 997. Być może dzięki temu unikniemy ludzkiej tragedii.  

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE