Włamanie i kradzież.
- 18-letni mieszkaniec Pleszewa odpowie za włamania do altanek działkowych i kradzież roweru. Młody mężczyzna nie działał sam. Miał dwóch 14-letnich kompanów. Swoim zachowaniem wyrządzili straty na kwotę 1100 zł. Najstarszemu z nich grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Jego nieletni koledzy odpowiedzą przed sędzią rodzinnym - informuje asp. Monika Kołaska, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie.
Zgłoszenie o włamaniu wpłynęło do pleszewskiej komendy 23 sierpni. Do zdarzenia doszło w nocy przy ul. Lipowej w Pleszewie. Nieznani wtedy sprawcy wybili szyby w oknach od altanki działkowej, a po wejściu do środka ukradli rower o wartości 900 złotych. Właściciel wycenił straty na łączną kwotę 1100 zł.
- Policjanci, którzy zajęli się tą sprawą ustali i zatrzymali w ubiegłym tygodniu trzy osoby, odpowiedzialne za to zdarzenie. Najstarszy z nich miał 18 lat. Młody mężczyzna działał z dwoma kolegami w wieku 14 lat. Wszyscy są mieszkańcami Pleszewa - mówi asp. Kołaska.
Policjanci odzyskali skradziony rower, który sprawcy zostawili w pobliskich krzakach. Jednoślad powrócił do właściciela. Jak się okazało, młodzi mężczyźni włamali się też do kilku innych altanek. Z jednej z nich zabrali odtwarzacz DVD, który później rozłożyli na części, a następnie wyrzucili do kosza. Łupem złodziei padły także...słoiki z kompotem.
Najstarszy z nich odpowie za swój czyn przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10. Natomiast materiały w sprawie nieletnich trafiły do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich pleszewskiego sądu.