Reklama

Włodarze od święta: Burmistrz Chocza "po godzinach"

Opublikowano:
Autor:

Włodarze od święta: Burmistrz Chocza "po godzinach" - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

– Jestem dziadkiem trójki wnucząt – Tadzia, Kasi i Zosi. To jest moje największe szczęście – mówi Marian Wielgosik – na co dzień burmistrz Chocza.

Dzieci a później wnuczęta – to szczęście Mariana Wielgosika. Z żoną Haliną – z zawodu nauczycielką - wychowali trójkę pociech. Najstarsza jest Agnieszka, później Kasia, a najmłodszy syn - Maciej. - Pracując w samorządzie nie mam tyle czasu dla rodziny ile bym chciał. I to jest chyba moją największą bolączką. Szczególnie żałuję, że tego czasu nie miałem dla swoich dzieci. Sam był z rodzeństwa najmłodszy. - Urodziłem się 10 lat po najmłodszym z braci, wiec kiedy szedłem do komunii św. to oni oglądali się już za dziewczynami – uśmiecha się włodarz Chocza. A po chwili dodaje. – Teraz oczywiście wspólnych tematów jest więcej, myślę, że mamy ze sobą dobry kontakt – mimo, że bracia są daleko, bo w Poznaniu i w Warszawie, za to siostra w Pleszewie.

O dzieciach burmistrz może opowiadać długo i z dumą. Agnieszka, jak mówi, ma już własną rodzinę. – I jestem dziadkiem trójki wnucząt – Tadzia, Kasi i Zosi. To jest nasze największe szczęście – mówi Marian Wielgosik. I dodaje. – Dlatego myślę, że teraz ten stracony czas przy naszych dzieciach i miłość przelewamy z żoną na wnuki. Druga córka - Kasia - jest oficerem policji i pracuje w komendzie miejskiej w Poznaniu. - Jest bardzo drobna i nigdy nie sądziłem, że dostanie się do policji. Byłem przekonany, że nie poradzi sobie na sprawnościówce, ale dała radę. Natomiast syn Maciej jest na półmetku ukończenia studiów. – Spełnia swoje marzenia. Czekał 3 lata, żeby dostać się do Wojskowej Akademii Technicznej, a teraz ją kończy. Jak zdradza Marian Wielgosik w czerwcu ubiegłego roku jego syn ożenił się. – Żonę Natalię poznał właśnie na akademii.

Od syna burmistrz zaraził się zamiłowaniem do prawa. – Syn studiował dziennie na Wojskowej Akademii Technicznej, a w weekendy dodatkowo prawo. Niestety, uległ wypadkowi i poprosił mnie żebym to ja jeździł na uczelnie i gromadził dla niego materiały – zdradza Marian Wielgosik. Mimo, że sam już dawno zdobył wykształcenie, postanowił studiować prawo. - I szczęśliwie zmierzam ku końcowi – mówi. I dodaje. - Studiowanie jest niesamowitą przygodą. Już nie mam takiego umysłu, by uczyć się regułek na pamięć, dlatego staram się je zrozumieć. Egzaminy? – Nie korzystam ze ściąg i pomocy, ale najniższą oceną, jaką uzyskałem jest czwórka.

Na wakacyjne wypady Marian Wielgosik wybiera góry. – Tatry i to te po słowackiej stronie. Tam mieszkają naprawdę mili, przyjaźni ludzie, z którymi utrzymujemy stały kontakt – mówi włodarz Chocza. I dodaje. – Chociaż mówią, że mam takie zdanie dlatego, że nigdy nie udało mi się dotrzeć w Bieszczady i z pewnością będzie trzeba to nadrobić. Ponadto wolne chwile burmistrz uwielbia spędzać w lesie – spacerując, zbierając grzyby czy po prostu rozmyślając. A od jakiegoś czasu, Marian Wielgosik przepada także za łowieniem ryb. – Kiedyś mnie to dziwiło, kiedy dawny proboszcz parafii o. Gwidon tak często jeździł na ryby. Ale teraz naprawdę i ja lubię łowić. Wtedy mam czas, by parę rzeczy przemyśleć i poukładać w głowie.

W domu państwa Wielgosików święta to rodzinny okres. – Razem z żoną nie wyobrażamy sobie, żeby ten czas spędzić bez dzieci. Chociaż pewnie kiedyś przyjdzie taki dzień... – ubolewa pan Marian. Do niedawna wszystkie święta celebrował w domu rodzinnym w Choczu. – Ale kiedy przyszły wnuki sprawa się pokomplikowała i Agnieszka, jako najstarsza córka, przejęła rolę swojej mamy i to do niej teraz zjeżdżamy się wszyscy na święta – opowiada. – Oczywiście nie zostawiamy wszystkiego na głowie naszej córki i zawsze przywozimy to, co możemy – tłumaczy Marian Wielgosik. Jakaś rodzinna tradycja? – Hm, od ośmiu lat zięć Łukasz przebiera się za Mikołaja i jak dotąd żadne z jego dzieci go nie rozpoznało – zdradza.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE