reklama

Zaśmiecili las w Gizałkach. Grozi im kara 10 lat więzienia [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Zaśmiecili las w Gizałkach. Grozi im kara 10 lat więzienia [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
3
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościDwóch mieszkańców Poznania chciało pozbyć się części samochodowych. Wyrzucili je do lasu w Gizałkach i zostali namierzeni przez policję. Za swój czyn mogą ponieść surowe konsekwencje. Ludzie poinformowali policję o odpadach w lesie niedaleko Gizałek
reklama

Wycieczka dwóch mieszkańców Poznania do gizalskiego lasu może zakończyć się 10-letnią odsiadką w więzieniu. 36 i 53-latek zostawili między drzewami mnóstwo odpadów - części samochodowych i pojemników po substancjach ropopochodnych.

Widok hałdy śmieci na łonie natury przyprawiał o dreszcze.

Ludzie poinformowali policję o odpadach w lesie niedaleko Gizałek 

Zgłoszenie, że ktoś zanieczyścił las, wpłynęło do posterunku policji w Choczu 18 września.

Funkcjonariusze szybko zajęli się sprawą i ustalili dane osób, które mogły wyrzucić wspomniane części i pojemniki.  Mężczyźni zostali zatrzymani, gdy odbierali odpady z warsztatu samochodowego, znajdującego się na terenie gminy Chocz.

Obaj zostali przewiezieni do Posterunku Policji w Choczu. Tam okazało się, że 36-latek ma więcej na sumieniu.

reklama

- W trakcie wykonywanych czynności, mundurowi ustalili, że 36-latek jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Poznaniu i ma do odbycia karę pozbawienia wolności w wymiarze 2 lat i 4 miesięcy. Mężczyzna ma na sumieniu min. włamania i kradzieże – informuje Monika Kołaska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie.

Pleszewska policja zatrzymała podejrzanych o wyrzucenie śmieci do lasu 

Po wykonaniu czynności, zatrzymani mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. 

- Zebrane dowody pozwoliły na przedstawienie im zarzutów z art. 183 kodeksu karnego, dotyczących usuwania i transportowania odpadów w postaci części samochodowych i pojemników po substancjach ropopochodnych. Następnie pozbywali się odpadów, wyrzucając je do lasu. W ten sposób mogli doprowadzić do powstania zniszczeń w świecie roślinnym i zwierzęcym - wyjaśnia Monika Kołaska. 

reklama

O całym zdarzeniu, policjanci poinformowali Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Poznaniu. Sprawa ma charakter rozwojowy. 

- Prokurator Rejonowy w Pleszewie zastosował wobec 53-latka dozór policyjny, natomiast 36-latek został doprowadzony do Zakładu Karnego celem odbycia zasądzonej kary.

Zgodnie z kodeksem karnym, za te czyny grozi kara pozbawienia wolności do lat 10 - mówi policjanta.

I przypomina:

 - Zaśmiecanie, wyrzucanie odpadów itp. poza tym, że jest zabronione przepisami i grozi za to kara pozbawienia wolności i grzywna, to bywa bolesnym ciosem dla naturalnego środowiska, dlatego każdy z nas powinien reagować, widząc takie zjawisko. Można to zrobić dzwoniąc pod numer alarmowy lub zgłaszając takie miejsce za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. 

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama