Dwa podobne zgłoszenia - w odstępie zaledwie kilku godzin - odnotowały w czwartek, 2 listopada, pleszewskie służby.
Chodziło o brak kontaktu ze starszymi mieszkankami.
Konieczna była interwencja strażaków.
Jak relacjonuje pleszewska policja, do pierwszego zdarzenia doszło ok. 9.00 na ul. Armii Poznań w Pleszewie.
- O godz. 9.00 na ul. Armii Poznań w Pleszewie wpłynęło zgłoszenie od opiekunki starszej kobiety, że nie może się dostać do mieszkania. Strażacy weszli do środka przez okno. Okazało się, że 84-letnia kobieta miała problemy ze wstaniem, dlatego nie otworzyła drzwi. Kobieta została zabrana do szpitala - relacjonuje Monika Kołaska, rzecznik prasowy pleszewskiej policji.
Do kolejnego podobnego zdarzenia doszło wkrótce na ul. Krzywoustego w Pleszewie.
- O godz. 12.50 odnotowano drugie podobne zdarzenia na ul. B. Krzywoustego. Opiekunka zgłosiła, że nie może się dostać do mieszkania 77-letniej kobiety. Strażak dostał się na balkon mieszkania i dopiero wtedy kobieta otworzyła drzwi. Ostatecznie została w domu - informuje rzecznik KPP w Pleszewie.
Są w waszym sąsiedztwie osoby starsze? Zwracacie na nie uwagę?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.