Organizacja ruchu przy Placu Wolności w Pleszewie wciąż budzi wiele emocji wśród kierowców i mieszkańców najbliższej okolicy.
Jadący ulicą Malińską nie mogą już wyjeżdżać na wprost do ulicy Sienkiewicza, ale skręcają w prawo i objeżdżają najpierw cały plac. – To jest bez sensu, szczególnie w weekendy i wieczorami, kiedy ulica jest pusta, a i tak trzeba zrobić to „kółko” wokół Placu Wolności. Nie mówiąc już o tym, że wciąż część kierowców łamie przepisy i wyjeżdża wprost na ulicę Sienkiewicza – tłumaczy jeden z mieszkańców.
Co sądzicie na ten temat?
O kolejnym pomyśle na nową organizację ruchu w tym rejonie przeczytacie w "Życiu Pleszewa".