Pleszew. Mamy najgorsze powietrze w całej Wielkopolsce. Wszelkie normy przekroczone są wielokrotnie. Zresztą wystarczy otworzyć okno, albo spojrzeć w niebo by poczuć i dostrzec gryzący dym...
To już nie są żarty. Smog nas dosłownie dusi. Wywołuje choroby płuc, astmę, zawały i nowotwory...
- Faktycznie, czasami czuć gryzący dym na dworze... – przyznaje jedna z mieszkanek Pleszewa, gdy pytamy ją - czy obawia się smogu w mieście.
– Wiele się o tym mówi, ale czy coś konkretnego z tego wynika? Z kominów nadal leci to, co leci – dodaje, pokazując sugestywnie na dachy kamienic.
Rzeczywiście główną przyczyną tworzącego się smogu jest dym z naszych kominów – mówią wprost fachowcy. Powód? W kotłach wciąż spalamy różności.
- Ludzie, mimo że i tak muszą płacić za segregację śmieci, wrzucają do pieców np. pampersy, plastiki – opowiada nam Józef Półtorak, kominiarz z Broniszewic z wieloletnim doświadczeniem. - Nazywam to tzw. segregacją kominową – dodaje.
Na efekty takich działań nie trzeba długo czekać. Eksperci oceniają stan powietrza na terenie powiatu pleszewskiego jako zły. Według najnowszych danych: najgorszy w całej Wielkopolsce!
- Opieramy się na pomiarach naszej stacji manualnej przy Mickiewicza w Pleszewie – mówi Jakub Kaczmarek, kierownik delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Kaliszu.
Fatalne dane? Okazuje się, że rzeczywistość może być… jeszcze gorsza!