Radny Andrzej Biesiada lubi żartować. Po ostatnim posiedzeniu komisji zauważył, że na drzwiach ośrodka doradztwa rolniczego widnieje kartka. Agronomowie poinformowali, że wyjechali w teren. Wskazali konkretną miejscowość. - Dopiszę im: "jesteśmy w „Zamkowej” - powiedział.