Radna z Jedlca Beata Szymoniak na ostatniej sesji zgłosiła wójtowi markowi Zdunkowi kilka spraw do realizacji. Włodarz udzielił wyjaśnień na poszczególne zapytania. Kiedy zaczął odpowiadać na pytania kolejnego rajcy, Beata Szymoniak upomniała się, że nie otrzymała wyjaśnień na wszystkie pytania. Chodziło jej o zamontowanie ogrzewanie sali. - Tak szybko pani mówiła, że mam tu tylko puste miejsce - tłumaczył się i zaraz udzielił odpowiedzi.