Tegoroczna Noc Muzeów jak zwykle zgromadziła tłumy. Było też dość nietypowo: na dziedziniec wjechali konno żołnierze, a potem częstowano wojskową grochówką. Wszystko to z powodu otwarcia wystaw: o jeździeckich tradycjach Pleszewa oraz malarstwa Jana Kantego Dąbrowskiego. Pleszewianie licznie przybyli do muzeum regionalnego, aby podziwiać obrazy związane z końmi, poznać rodzinę Jana Kantego Dąbrowskiego, która do dziś mieszka w okolicy oraz obejrzeć ekspozycję dotyczącą tradycji jeździeckich w naszym mieście. Dyrektor Adam Staszak oraz kustosz Witold Hajdasz zaprezentowali też zebranym film z 1938 roku, na którym uwieczniono zawody jeździeckie na stadionie. Można było pooglądać dzieła pleszewskich rymarzy, dawne i współczesne oraz poczytać o nestorach tego zawodu - rodzinie Anderszów. Na zakończenie wszystkich zaproszono na dziedziniec, gdzie czekała pyszna, wojskowa grochówka z bułką z restauracji "Podmiejska". Każdy chętny mógł także zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z kawalerzystami.
(wan)