Pani Joanna urodziła się 23 lipca 1942 roku w Choczu - w rodzinie Kaweckich. Dorastała wraz z dwójką rodzeństwa - Wandą i Zbigniewem.
Miejscowej społeczności dała się już poznać, kiedy zaangażowała się w pracę na rzecz ZHP - gdzie działała jako druhna. W latach 60. rozpoczęła pracę w warsztatach szkolnych, podlegających pod technikum na Zielonej w Pleszewie, na stanowisku głównej księgowej. Tam poznała swojego przyszłego męża - Ryszarda Krawczyka, wtedy nauczyciela, a później wicedyrektora Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Pleszewie oraz wiceprezesa spółdzielni wielobranżowej.
Para pobrała się w czerwcu 1969 roku. Przez chwilę mieszkali w Choczu, potem przenieśli się do Pleszewa. W latach osiemdziesiątych, w czasie tworzenia się Solidarności, pani Joanna została wybrana mężem zaufania.
Małżeństwo Krawczyków doczekało się dwójki dzieci - Beaty i Rafała - oraz wnuka Michała. Rafał obecnie mieszka w Polsce, a Beata - w Niemczech (w Hannowerze).
Rodzeństwo pożegnało ojca 11 września 2004 roku.
- Tata był zawsze wszystkim pomocny. Umarł po długiej chorobie w wieku 57 lat - wspomina jego córka Beata.
Pani Joanna odeszła w dzień swoich urodzin - 23 lipca 2023 roku.
- Po śmierci męża i nasilającej się chorobie, mama ograniczyła życie towarzyskie do minimum. Jednak zawsze była wszystkim pomocna i życzliwa dla sąsiadów. O tym przekonałam się po ich obecności na pogrzebie. Przybyli nawet ci sąsiedzi, którzy już od lat nie mieszkają przy ul. Kochanowskiego. Obecna była też delegacja z technikum, na czele z profesorem Januszem Waliszewskim, za co bardzo serdecznie dziękuję - podkreśla pani Beata.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.