reklama
reklama

Ustawa o OSP przyznaje strażakom nie tylko świadczenie ratownicze, ale także prawo do odszkodowania za poniesiony w czasie akcji uszczerbek na zdrowiu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: arch. Życie Gostynia

Ustawa o OSP przyznaje strażakom nie tylko świadczenie ratownicze, ale także prawo do odszkodowania za poniesiony w czasie akcji uszczerbek na zdrowiu - Zdjęcie główne

Jeżeli projekt ustawy o OSP w zaproponowanej formie przeszedłby całą ścieżkę legislacyjną to jej zapisy weszłyby w życie z dniem 1 stycznia 2022 roku | foto arch. Życie Gostynia

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Praca Niedawno rząd przyjął projekt ustawy o ochotniczych strażach pożarnych, który przyznaje liczne przywileje strażakom-ochotnikom. Kilka miesięcy temu, gdy rozpoczęły się konsultacje ze środowiskiem Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej sprawa budziła duże kontrowersje, co do zaproponowanych początkowo rozwiązań, które objęłyby wszystkie jednostki OSP na terenie kraju. Obecnie nad dokumentem pochylili się polscy parlamentarzyści. Niedługo przekonamy się, czy zmiany, jakie do pierwotnej wersji projektu wprowadziła Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej będą satysfakcjonujące dla ZOSP RP. Planowany termin wejścia w życie zaproponowanych rozwiązań to 1 stycznia 2022 r.
reklama

Druhnom świadczenie ma przysługiwać po 20, a druhom po 25 latach wysługi

Według zapisów projektu ustawy ratownikowi OSP (czynne członkostwo w OSP) przysługiwać ma świadczenie ratownicze z tytułu wysługi lat w OSP w wysokości 200 zł. Przez „ratownika OSP’ rozumie się obecnego członka OSP, czyli ubezpieczonego strażaka ratownika, który bierze bezpośredni udział w działaniach ratowniczych lub akcjach ratowniczych organizowanych i prowadzonych przez Państwową Straż Pożarną. Prawo do takiego świadczenia ma przysługiwać kobietom, które przez co najmniej 20 lat czynnie działały w OSP, a w przypadku mężczyzn będzie to 25 lat.

Drugim warunkiem jest osiągnięcie 65. roku życia w przypadku mężczyzn i 60. roku w przypadku kobiet. Analogiczne świadczenie ratownicze otrzymać mają ratownicy górscy, niezatrudnieni przez podmiot wykonujący statutowo działania ratownicze. Wyjściowa kwota 200 zł podlegać ma waloryzacji co trzy lata, a wysokość świadczenia ratowniczego ma być też podwyższana z urzędu w przypadku zmiany wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, od dnia obowiązywania nowej wysokości minimalnego wynagrodzenia.

W przepisach zawarto, że ewidencję udziału strażaków ratowników OSP w działaniach ratowniczych i akcjach ratowniczych prowadzi właściwa gmina oraz Państwowa Straż Pożarna. Przy naliczaniu okresu czynnego uczestnictwa nie będzie wymagane zachowanie ciągłości wysługi lat w OSP.

Odszkodowania dla strażaka OSP i jego rodziny

Podjęto także kwestię odszkodowań dla ratowników OSP, którzy doznali uszczerbku na zdrowiu lub ponieśli szkodę w mieniu. Wskazano, że uregulowane zostaną również kwestie odszkodowawcze dla członków rodziny w przypadku śmierci ratownika OSP, m.in. takie świadczenia będzie mógł otrzymać strażak ratownik OSP, gdy dozna uszczerbku na zdrowiu lub poniesie szkodę w mieniu w drodze do siedziby OSP, po zaalarmowaniu przez stanowisko kierowania PSP.

Z kolei czynny strażak OSP, który będąc dysponowany przez Państwową Straż Pożarną do działań ratowniczych lub akcji ratowniczych dozna uszczerbku na zdrowiu wskutek wypadku, za czas niezdolności do pracy, za który nie zachował prawa do wynagrodzenia, nie otrzymał zasiłku chorobowego albo świadczenia rehabilitacyjnego na podstawie odrębnych przepisów, będzie mógł wnioskować o rekompensatę pieniężną.

Będzie też możliwość otrzymywania przez ratownika OSP ekwiwalentu pieniężnego za uczestnictwo m.in. w działaniach ratowniczych, akcjach ratowniczych organizowanych i prowadzonych przez PSP. Wysokość ekwiwalentu będzie ustalana przez radę gminy w drodze uchwały, przy czym ekwiwalent ten nie będzie mógł przekraczać wysokości 1/175 przeciętnego wynagrodzenia za każdą godzinę udziału ratownika OSP w działaniu ratowniczym lub szkoleniu pożarniczym.

Inne zaproponowane rozwiązania to:

  • nadawanie szczególnie zasłużonym i wyróżniającym się druhom odznaczenia - Krzyża św. Floriana (będzie przyznawane przez Prezydent RP)
  • specjalne wyróżnienie nadawane przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w postaci Odznaki Świętego Floriana „Za Zasługi dla Społeczności Lokalnej" otrzymają strażacy OSP, w tym członkowie młodzieżowej drużyny pożarniczej, którzy wzorowo wykonują swoje obowiązki
  • wprowadzenie możliwości pełnienia funkcji kierowcy przez strażaków OSP po przekroczeniu przez nich 65. roku życia
  • rozliczanie kosztów dostaw energii elektrycznej przez jednostki OSP według najkorzystniejszej taryfy.

"Wreszcie zostaliśmu zauważeni"

Przepisy w obecnej formie, są zdaniem Mikołaja Wojtyczki, nowo wybranego prezes zarządu gminnego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Piaskach, dobrym roziwązaniem, zwłaszcza w kwestii zapewnieniea ubezpieczonym strażakom OSP świadczenia rehabilitacyjnego.

- Bo zdarzały się przypadki w Polsce, gdzie ratownik został potrącony podczas działań, dostał ubezpieczenie, ale kosztów rehabilitacji już to nie obejmowało. Musiała rodzina sobie sama radzić, a jeżeli to był jedyny jej żywiciel, to można sobie wyobrazić, co to znaczyło. Dlatego cieszę, że wreszcie zostaliśmy zauważeni i w tym sensie potraktowano nas jak zawodowców. Z tego, co też słyszałem, bo byłem na spotkaniu, na którym minister Jan Dziedziczak się wypowiadał, będzie możliwość, aby strażacy OSP otrzymali dofinansowanie na prawo jazdy kategorii „C”. Obecnie nie wystarczy, że strażacy ochotnicy pomagają bezinteresownie, to jeszcze muszą wydawać na zrobienie uprawnień swoje prywatne pieniądze lub szukać finansowanie przez urząd pracy czy unijne dotacje. Podobno ma to być zniesione i te koszty ma pokrywać państwo. Pod tym względem te zmiany też brzmią dobrze. Oczywiście również cieszy dodatek do emerytur i to, że strażak po 65. roku życia będzie mógł kierować. Nie czarujmy się, taka osoba jest najczęściej już na emeryturze, ma więcej czasu, a ludzie młodzi są zabiegani. W czasach, gdy OSP traktuje się jako „hobby”, a rodzinę za coś trzeba utrzymać, robi się problem. Jeżeli zdrowie mu pozwala, to dlaczego nie może kierować na tę akcję. W dodatku przykładowo po 20 czy 30 latach prowadzenia wozu bojowego to jest bardzo doświadczona i potrzebna osoba - mówi prezes zarządu gminnego ZOSP w Piaskach.

 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu gostynska.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama