Bez bramek w Pleszewie. Nie pomogła gra w przewadze [ZDJĘCIA]

Kibice obejrzeli w pierwszej połowie zdeterminowaną Stal, stwarzającą sytuacje pod bramką przeciwnika, może nie stuprocentowe, ale noszące zalążek gola. Rywale sporadycznie zagrażali pleszewskiej bramce. Po jednej z takich akcji Kolumbijczyk Moreno wycelował piłką w słupek. Stalowcy wyprowadzili wówczas zabójczy kontratak. Patryk Szulczyński znalazłby się w sytuacji „sam na sam” z bramkarzem Victorii, gdyby nie faul kolejnego z Kolumbijczyków, Sepulvedy. Rywal za akcję ratunkową ukarany został przez arbitra czerwoną kartką (32’). Wydawało się, że się, że od tego momentu będzie łatwiej. I było blisko powodzenia po dwóch kolejnych rzutach wolnych, egzekwowanych przez Adama Popławskiego. W pierwszej sytuacji piłka obiła słupek, w drugiej – wyborną interwencją popisał się Gracjan Hajduk, parując futbolówkę na rzut rożny.

W drugiej połowie stalowcy zagrali słabiej, kompletnie nie potrafiąc wykorzystać gry w przewadze jednego gracza. Defensywa Victorii była dobrze zorganizowana. Na dobrą sprawę golem zapachniało tylko raz, po klasycznym kontrataku, wyprowadzonym z własnej połowy przez Kacpra Piotrowicza. Piłka trafiła pod nogi Kacpra Wojtaszka, ten odegrał do Mikołaja Adamka, który w dogodnej sytuacji chybił.

- Jest poczucie niedosytu i tego, że tego dnia mogliśmy zrobić więcej. Pierwsze czterdzieści pięć minut z naszą przewagą, mieliśmy ten mecz pod kontrolą i on wyglądał tak, jak większość spotkań Stali, w których dominujemy pod względem intensywności. Drugie 45 minut, to - jakbym miał określić jednym słowem - to chaos. I ten chaos sprzyjał drużynie z Ostrzeszowa, która broniła się w niskim bloku i tak naprawdę nie dopuściła nas poza dwiema, trzema sytuacjami, w tym jedną stuprocentową – pod swoją bramkę. Każdy to powie, że drużyna, która funkcjonuje z przewagą jednego zawodnika przez okres przeszło 45 minut, powinna tych sytuacji stwarzać więcej – ocenił Szymon Jędraszek, trener Stali.

Nie było bramek w Pleszewie, były za to w Dobrzycy. W równolegle rozgrywanym pojedynku Czarni pokonali 3:0 Lilię Mikstat. Bramki strzelili Adam Andrzejczak, Mateusz Zmyślony i Arkadiusz Prusak.

STAL PLESZEW – VICTORIA OSTRZESZÓW 0:0

SKŁAD Stal Pleszew: Igor Balcer, Kacper Wojtaszek, Denys Tarantiuk, Alan Kurek Ż, Szymon Kozłowski, Tobiasz Krowiacz (89’ Jan Parysek), Marcin Cieślak (61’ Kacper Piotrowicz), Jakub Janos Ż, Adam Popławski (55’ Damian Ścibiorek), Patryk Szulczyński (61’ Marcel Karolak), Damian Izydorski (80’ Mikołaj Adamek)

PRZECZYTAJ TAKŻE: Twierdza zdobyta. Efektowne zwycięstwo Kosza