Stalowcy wybrali się do Gostynia w sile zaledwie trzynastu zawodników, co przy upalnych warunkach pogodowych miało niebagatelne znaczenie. W rezultacie bramkarz Łukasz Borwik zastąpił w polu napastnika Patryka Adamskiego, bo na ławce już innych zawodników nie było. Trener Kani miał dużo większy komfort, bo dokonał aż sześciu zmian, dając także pograć klubowym juniorom.
Na pierwszego gola kibice w sobotę musieli poczekać do 44 minuty. Wtedy Wojciech Kłakulak znalazł sposób na bramkarza Stali, Dawida Sassa. Wcześniej na listę strzelców bezskutecznie próbowali wpisać się Błażej Danielczak, Norbert Jankowki i strzelec pierwszego gola. Stalowcy w pierwszej połowie najbliżsi zdobycia bramki byli w 33’. Po strzale Mikołaja Adamka z rzutu wolnego piłka odbiła się od poprzeczki, w której stanął Kacper Przybylski.
W drugiej połowie gospodarze wykazali się większą skutecznością. W 56’ podanie Błażeja Danielczaka wykorzystał Filip Szkudlarek. Dwie minuty później Wojciech Kłakulak wystąpił w roli asystenta, a piłkę do bramki skierował Błażej Danielczak. Wynik spotkania w 79’ ustalił Jędrzej Wosiak. Kolejną asystę w tym meczu zapisał na swoje konto Błażej Danielczak.
Pleszewianie pożegnają się z V ligą w najbliższą sobotę. O godz. 13:00 podejmą Pinsel-Peter Krobiankę Krobia.
KANIA GOSTYŃ – STAL PLESZEW 4:0 (1:0)
SKŁAD
KS Stal Pleszew: Dawid Sass, Patryk Zacharczuk, Łukasz Jańczak, Mikołaj Adamek, Adam Zacharczuk, Tobiasz Krowiacz, Dawid Krzyżaniak, Tomasz Zawada (46’ Wojciech Kuznowicz), Szymon Kozłowski, Bartłomiej Bąkowski, Patryk Adamski (70’ Łukasz Borwik)
BRAMKI
1:0 – Wojciech Kłakulak (41’)
2:0 – Filip Szkudlarek (56’)
3:0 – Błażej Danielczak (58’)
4:0 – Jędrzej Wosiak (79’)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.