To był dobry mecz, w którym emocji nie brakowało, niestety, także tych negatywnych, bo uszczypliwości z obu stron trochę było. Pierwsi gola mogli zdobyć miejscowi. Dominik Foterek kropnął z dystansu, Maciej Kornacki sparował piłkę, która trafiła pod nogi Patryka Michnika, ale kuczkowski napastnik, napierany przez obrońców, nie popisał się. Zapędy Lasu ostudziła błyskotliwa akcja Prosny. Mateusz Rybarczyk dośrodkował piłkę na głowę Szymona Wachowiaka i po chwili futbolówka, odbita jeszcze od słupka, wylądowała w siatce. Gracze Lasu nie zdążyli się pogodzić z utratą gola, a już mogli przegrywać 0:2. Grzegorz Witucki ewidentnie faulował Mateusza Rybarczyka, co uszło uwadze arbitrów. W 45’ sędzia użył gwizdka i wskazał „na wapno” po tym, jak Michał Barski sfaulował Kamila Adamkiewicza. Szymon Wachowiak wykonał „jedenastkę” bezbłędnie, kompletując dublet.
Na drugą połowę Las wyszedł z trójką nowych zawodników, ale niewiele to zmieniło. Kuczkowianie może i utrzymywali się dłużej przy piłce, ale bramkowe akcje wypracowywali sobie choczanie. Kamil Adamkiewicz wycelował z rzutu wolnego w słupek, a nieco później w poprzeczkę. Grzegorz Witucki wygrał z kolei w sytuacji „sam na sam” z Mateuszem Rybarczykiem. Na pierwszy celny strzał miejscowych musieliśmy czekać bardzo długo, ale był konkret. Norman Bryl uderzył silnie z dystansu, jednak Maciej Kornacki nie dał się zaskoczyć i odbił piłkę na korner.
Choczanie kończyli mecz w osłabieniu. Kamil Adamkiewicz w przeciągu czterech minut dwukrotnie popełnił przewinienia wycenione przez arbitra na dwa „żółtka” i w konsekwencji w 88’ z „czerwienią opuścił plac gry. Las grę w przewadze wykorzystał połowicznie, bo za sprawą indywidualnej akcji Konrada Reimanna zdobył jedynie kontaktowego gola. Na więcej nie starczyło już czasu.
Prosna zwyciężyła zasłużenie, a żegnający się z Choczem Adrian Popławski powędrował na ręce piłkarzy. Później były pamiątkowe zdjęcia, w tym z kibicami, bo – jak podkreślił trener – Prosna Chocz i jej sympatycy to wielka sportowa rodzina.
W równolegle rozgrywanym pojedynku Czarni Dobrzyca wygrali 2:1 z Błękitnymi Chruszczyny po trafieniach Jakuba Baranowskiego i Piotra Wleklińskiego. Gladiatorzy Pieruszyce oddali mecz z Zębcowem Ostrów Wlkp. walkowerem. Do B-klasy spadły Sokoły Droszew i Grom Golina.
LAS KUCZKÓW – PROSNA CHOCZ 1:2 (0:2)
SKŁADY
Las Kuczków: Grzegorz Witucki, Krystian Bednarek Ż, Tobiasz Reimann (81’ Mateusz Przybylski), Wojciech Kwieciński (46’ Damian Kawecki), Adam Chojnacki, Konrad Reimann, Michał Barski (46’ Rafał Górny), Norbert Ceglarek Ż, Sebastian Grajaszek, Dominik Foterek (46’ Norman Bryl), Patryk Michnik (63’ Paweł Węclewski)
Prosna Chocz: Maciej Kornacki, Sebastian Socha Ż (46’ Patryk Cierzniak), Alan Kurek, Ernest Kanikowski, Jakub Wilczyński (74’ Oskar Grabowski Ż), Przemysław Adamkiewicz Ż Ż C (88’), Michał Furtak, Kamil Adamkiewicz, Tobiasz Górny (64’ Krzysztof Konieczny), Marcin Brzeziński (78’ Maksymilian Czapski), Szymon Wachowiak (90’ Mateusz Siwy), Mateusz Rybarczyk (85’ Michał Rogacki Ż)
BRAMKI
0:1 – Szymon Wachowiak (21’ głową)
0:2 – Szymon Wachowiak (45’ z karnego)
1:2 – Konrad Reimann (95’)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.