Choć LKS Gołuchów, Stal Pleszew i Gladiatorzy Pieruszyce występują w różnych ligach, to w tą sobotę połączył je wspólny aspekt. Decydujące bramki w meczach z ich udziałem padały w doliczonym czasie gry.
LKS Gołuchów przegrywał w Wilczynie z Wilkami 0:1, by w końcówce całkowicie odwrócić losy pojedynku. Dośrodkowania Dominika Domagalskiego zamienili na gole Michał Grzesiek i Marcin Wandzel. W obu przypadkach bramki zdobywane były głowami.
Również głową gola w doliczonym czasie strzelił Jacek Mikołajczyk, pieczętując zwycięstwo 2:1 SKP Słupca ze Stalą Pleszew. Do tego momentu było 1:1, Gola dla Stali po składnej akcji i finalnym dośrodkowaniu Adama Zacharczuka strzelił Dawid Krzyżaniak.
Gladiatorzy po dwóch bramkach Brajana Jujki i golu Adama Cegły prowadzili z Orkanem Manieczki już 3:1. Rywale najpierw wbili kontaktową bramkę, a w doliczonym czasie strzelili jeszcze dwie, przesądzając o zwycięstwie 4:3.
Szczegóły we wtorkowym "Życiu Pleszewa".
PREZENTUJEMY ZDJĘCIA Z MECZÓW GLADIATORÓW Z ORKANEM MANIECZKI ORAZ SKP SŁUPCA ZE STALĄ PLESZEW