Basket Junior Poznań swój pierwszy drugoligowy mecz przegrał różnicą 60 punktów. Kibice w Pleszewie liczyli na wygraną Kosza w podobnych rozmiarach. Było dużo skromniej, ale nie wybrzydzajmy.
Mecz bez większej historii. Poznańska młodzież ani razu nie była na prowadzeniu. Zaczęło się od 6:0 po dwóch minutach gry, a skończyło 76:54.
Najwyższe prowadzenie pleszewski zespół osiągnął w 27’ po rzucie Przemysława Galewskiego (72:47). Zespół Alana Urbaniaka zdecydowanie wygrał deskę (50:37), miał też lepszą skuteczność rzutów z gry (41%: 34%).
Najważniejszy był charytatywny wymiar pojedynku, bo dochód z zawodów przeznaczony został na wsparcie zmagającego się z ciężką chorobą 3,5-letniego Olusia. Tymczasem następny mecz pleszewski zespół stoczy w Jeleniej Górze z Sudetami.
KOSZ PLESZEW – BASKET JUNIOR POZNAŃ 76:54
KWARTY
18:8, 22:13, 16:15, 20:18
PUNKTY
Kosz Pleszew: Krzysztof Spała – 17 (5), Grzegorz Małecki – 15 (2), Krzysztof Chmielarz – 14 (3), Szymon Rosik – 10 (1), Przemysław Galewski – 5, Mikołaj Serbakowski – 5, Mikołaj Spała – 4, Filip Sieradzki – 4, Bartosz Perz – 2, Szymon Dekiert – 0, Mariusz Łusiak - 0