reklama
reklama

II liga koszykówki. Pleszewski pokaz siły [ZDJĘCIA]

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport To był mecz, którego zwycięzca praktycznie zapewniał sobie trzecie miejsce po fazie zasadniczej , a co za tym idzie wyższe rozstawienie przed fazą play-off. Górą był Kosz Kompaktowy Pleszew!
reklama

Dijo Polkąty Maximus Kąty Wrocławskie to jedyny zespół, który zdołał zwyciężyć Kosza w pierwszej rundzie trwających rozgrywek. Wygrał też pięć z ostatnich sześciu spotkań, dlatego nasz zespół stanął przed bardzo trudnym zadaniem. Potwierdziło to pierwszych piętnaście minut spotkania.

Podopieczni trenera Jacka Kolisa ostatni raz byli na prowadzeniu właśnie w 15. minucie. W trakcie trzech kolejnych minut nasza drużyna zdobyła jednak 10 punktów, tracąc tylko dwa i ostatecznie złamała rywala. Trzecia kwarta stanowiła popis gry ekipy Alana Urbaniaka, a w na początku czwartej przewaga urosła do 23 punktów (86:63). Mikołaj Spała niemal bezbłędnie trafiał z „pomalowanego”, Krzysztof Chmielarz świetnie rozdzielał piłki i trafił w sumie siedmiokrotnie zza linii 6,75m przy skuteczności blisko 64% (obaj w rankingu evaluation osiągnęli po 35 punktów!), a Filip Sieradzki rządził na tablicach, uzyskując trzecie w tym sezonie double double (20 punktów + 11 zbiórek). Kosz Kompaktowy Pleszew pokazał jakość i zapewnił sobie trzecie miejsce po fazie zasadniczej.

– Powiedzieliśmy sobie przed meczem, że nie gramy o to trzecie miejsce, tylko mimo problemów kadrowych chcemy pokazać, że potrafimy grać na wysokim poziomie. Chcieliśmy ten mecz wygrać sami dla siebie, a że gwarantuje to nam trzecie miejsce, to historyczny wyczyn Kosza. Przed rokiem mieliśmy czwarte miejsce, teraz trzecie, to kolejny krok do przodu. Czekamy na play-offy i zobaczymy, co będzie – powiedział Alan Urbaniak, trener Kosza Kompaktowy Pleszew.

Przed pleszewskim zespołem jeszcze dwa pojedynki, a później rozgorzeje walka w systemie pucharowym. Kosz zagra z szóstym zespołem grupy D. Kto będzie rywalem? Exact Systems Śląsk Wrocław, Swiss Krono Żary, a może IgnerHome Basket Nysa?

KOSZ KOMPAKTOWY PLESZEW – DIJO POLKĄTY MAXIMUS KĄTY WROCŁAWSKIE 94:79

KWARTY

23:17, 23:24, 31:19, 17:19

PUNKTY

Kosz Kompaktowy Pleszew: Mikołaj Spała – 30, Krzysztof Chmielarz – 27 (7), Filip Sieradzki – 20, Krzysztof Spała – 7, Patryk Marek – 5 (1), Krystian Rosiński – 3 (1), Mateusz Ziółkowski – 2, Norbert Jaśtak – 0, Julian Sawada – 0, Szymon Dekiert – 0, Szymon Kujawa – 0; najwięcej dla rywali: Grzegorz Kaczmarek – 27 (2), Adam Mazur – 17 (4), Tomasz Giniewski - 15

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama